Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

O'Shea: Mecz z Chelsea jest ważny

» 6 sierpnia 2010, 13:04 - Autor: JoJo - źródło: manutd.com
Dla Manchesteru United niedzielny mecz z londyńską Chelsea o Tarczę Wspólnoty nie jest kolejnym spotkanie, przygotowującym Czerwone Diabły do sezonu.
O'Shea: Mecz z Chelsea jest ważny
» Ważne, aby mocnym akcentem rozpocząć sezon!
Rok temu, po remisie 2-2, United przegrało z Chelsea w karnych. W tym roku ma być inaczej, piłkarze sir Alexa Fergusona są zdeterminowani, aby wygrać ten puchar.

- Rok temu przegraliśmy po konkursie rzutów karnych. W tym roku bez wątpienia zrobimy wszystko, aby wygrać ten mecz. Z drugiej strony bardzo ważne jest to, że ci, którzy nie grali na tournee przed meczem z Newcastle spędzą dodatkowe minuty na boisku - powiedział John O'Shea.

- Powrót na Wembley to zawsze okazja dla wszystkich, zarówno dla piłkarzy, jak i kibiców. Jedziemy tam z nadzieję na wygraną, jednak oba zespoły cały czas przygotowują się do sezonu. To będzie dobry mecz, dwóch dobrych zespołów - powiedział Mike Phelan, asystent Fergusona.


TAGI


« Poprzedni news
Wielkie marzenie Lindegaarda
Następny news »
Smalling: Wytrzymam presję!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


oldtrafford: Mecz na pewno nie będzie łatwy zwłaszcza , że do Chelsea wracają Cech czy też Essien ale Manchester United da sobie radę i odbije puchar ekipie Carlo Ancellotiego
» 6 sierpnia 2010, 13:34 #2
WigdorDevil: Cech chyba jeszcze troche nie bedzie grał
» 6 sierpnia 2010, 13:36 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.