W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Steve Coppell wyśmiał doniesienia prasy jakoby Michael Owen miałby być kolejnym reprezentantem Anglii, który zasili Bristol City.
» Jakich doniesień doczekamy się jeszcze w tym okienku?
Po ściągnięciu do siebie weterana mistrzostw świata Davida Jamesa klub z Championship jest według mediów bardzo zdeterminowany, aby pozyskać chociażby na wypożyczenie Owena.
Były napastnik Liverpoolu, który dla reprezentacji w 89 występach zdobył 40 bramek, zaliczył udany powrót po kontuzji zdobywając jedną z bramek w wygranym 7:1 towarzyskim spotkaniu z Airtricity League XI w Dublinie.
30-latek opuścił końcówkę zeszłego sezonu wskutek kontuzji, której nabawił się w finale Carling Cup, jednak jak podkreśla sir Alex Ferguson jest on bardzo ważną częścią drużyny na nadchodzący sezon.
Trener Bristol, Steve Coppell przyznał w wywiadzie, iż wszelkie doniesienia o dołączeniu do jego zespołu Owena, aby ten mógł w klubie z Championship odbudować formę i kondycję "nadają się do włożenia między bajki".
Następnie na oficjalnej stronie klubu dodał: - Oczywiście zazwyczaj staram się ignorować takie bzdury jak ta, ale ludzie zbyt często mnie o to pytali.
Trzymając się dalej tego stylu Coppell przyznał: - Chcieliśmy także, aby dołączyli do nas Rooney, Ronaldo oraz Messi, jednak nie wiem czemu nie odpowiadają na nasze telefony.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
parada: Już się przydało w ubiegłorocznych wrześniowych derbach Manchesteru pamiętne podanie Giggsa do Owena i gol w 95 minucie:D ahh co to był za mecz:))
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.