W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Chris Smalling może sprawić, że Manchester United bramki będzie zdobywał nie tylko przy pomocy pomocników i napastników. Podczas niedawno zakończonego tournee młody Anglik przy stałych fragmentach gry stwarzał spore zagrożenie pod bramką rywala.
» Chris Smalling musi jeszcze dużo się nauczyć, zanim na stałe zagości w pierwszym składzie Manchesteru United
Uważnie występy Smallinga śledził w USA, Kanadzie i Meksyku Paddy Crerand, niegdyś legenda Manchesteru United, a obecnie komentator w klubowej stacji MUTV.
– Grając w pierwszej drużynie Smalling będzie stwarzał zagrożenie pod bramką rywala przy rzutach rożnych. Jest bardzo wysoki i dobrze gra w powietrzu. Nie boi się wsadzać głowy – mówi Crerand.
Tak też było w spotkaniu z Chivas Guadalaja, kiedy Smalling skierował piłkę do bramki rywala.
– Byłem bardzo zaskoczony. Nawet szalenie się nie cieszyłem z tego gola. Świetnie było wpisać się na listę strzelców i mam nadzieję, że uda się mi to także w sezonie. Menadżer podkreślał, że trafienia środkowych obrońców mogą być prawdziwym bonusem dla drużyny – mówi Smalling.
W ostatnim sezonie obrońcy zdobyli dla Manchesteru United zaledwie trzy bramki. Na listę strzelców wpisali się wówczas John O’Shea, Rafael i Nemanja Vidić. Serb był więc jedynym piłkarzem, który trafił do siatki grając na środku defensywy. Irlandczyk i Brazylijczyk w tamtych spotkaniach wystąpili na prawej stronie obrony.
Chrisa Smallinga czeka długa droga zanim zacznie zdobywać bramki dla Manchesteru United. Anglik najpierw musi skupić się na wywalczeniu miejsca w podstawowym składzie, o co łatwo na pewno nie będzie.
– Smalling ma dopiero dwadzieścia lat, więc jest jeszcze dzieciakiem. Gra na tournee dla Manchesteru United była na pewno dla niego sporym krokiem. Myślę, że sir Alex Ferguson wystawiając go do gry chciał podbudować jego pewność siebie i pozwolić mu wkomponować się do składu – uważa Crerand.
– Kiedy dostajesz się do pierwszej drużyny, jesteś młody, nie znasz żadnego z zawodników, to możesz być tym onieśmielony i nie odzywać się do innych. Po rozegraniu kilku meczów musisz zacząć się komunikować z innymi, szczególnie jeśli jesteś środkowym obrońcą. Musisz brać na siebie odpowiedzialność.
– Smalling na tournee spisał się dobrze, ale Jonny Evans jest oczywiście przed nim, podobnie jak Rio Ferdinand i Nemanja Vidić – kończy Crerand.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
Klimaa: Od dawna nasi środkowi obrońcy nie mieli w swoim dorobku wielu bramek..Mam nadzieję że teraz się to zmieni i również na nich będziemy mogli liczyć. Szczególnie Nemanja jest bardzo dobrze grającym głową defensorem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.