W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Kevin Keegan twierdzi, że reprezentacja Anglii stanie na przegranej pozycji podczas mistrzostw świata, jeżeli w ich składzie, np. z powodu kontuzji, zabraknie Wayne’a Rooney’a.
» Wayne Rooney musi pozostać zdrowym
Keegan przyznaje, że Rooney to obecnie najważniejszy punkt w zespole Fabio Capello. Jednak po ostatnim meczu sezonu, sir Alex Ferguson powiedział, że jego najskuteczniejszy napastnik nabawił się ponownie kontuzji pachwiny. W tym momencie występ Anglika na mistrzostwach stanął pod znakiem zapytania.
- Anglia mogłaby teraz stracić każdego zawodnika i każda strata byłaby odczuwalna, ale żadna nie byłaby tak bolesna, jak utrata Rooney’a – mówi Keegan. - Jeśli tak się stanie, ewidentnie stracą szansę na jakikolwiek sukces. To ich jedyny zawodnik, który sam potrafi załatwić mecz.
- Każda reprezentacja ma swojego lidera. Naszym jest Rooney. Jeśli tylko pozostanie w dobrej kondycji i odpowiednio się skoncentruje, Anglicy mają szansę na grę w półfinałach.
Keegan miał okazję prowadzić reprezentację Synów Albionu w 2000 roku, kiedy Wyspiarze bardzo słabo zaprezentowali się na Euro. Teraz sam wie, jak to jest być zrzuconym z wysokości po niepowodzeniach na arenie międzynawowej, przed czym ostrzega samego Fabio Capello.
- Możesz być najbardziej w porządku człowiekiem na świecie, możesz być najlepszym trenerem pod słońcem, ale jeśli nie osiągasz wymaganych wyników, tracisz pracę. Anglia pod wodzą Capello miała naprawdę fantastyczny start, ale jeśli zawalą sprawę na mistrzostwach, presja obróci się przeciwko niemu.
Za czarnego konia turnieju, Keegan uważa Argentynę.
- Pod wodzą Diego Maradony sprawiają póki co wrażenie nieprzygotowanych, ale mają świetnych piłkarzy. Jeśli uda im się odpowiednio zgrać, mają szansę na mistrzostwo – zakończył były trener Newcastle.
Fenek: hahaha Argentyna?? Bo co, gra tam Messi i Tevez?? Maradona może i świetnym piłkarzem był ale trener to z niego żaden. I na pewno Argentyna nie jest faworytem Anglia i Hiszpania liczą się najbardziej moim zdaniem.
A co do tematu to Anglia i ManUtd mają identycznie tak samo, bez Rooneya będą grać słabo w ataku co przełoży się na końcowe wyniki. Oby Roo był zdrowy i pomógł Synom Albionu wygrać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.