Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ile spotkań bez Rooneya?

» 1 kwietnia 2010, 11:31 - Autor: bar - źródło: therepublikofmancunia.com
Wayne Rooney doznał kontuzji kostki w meczu z Bayernem Monachium. Według nieoficjalnych doniesień będzie pauzował od dwóch do czterech tygodni.
Ile spotkań bez Rooneya?
» Czy Manchester United da sobie radę bez Rooneya?
O zdrowie Wazzy drżą nie tylko działacze, trenerzy Manchesteru United, ale również my kibice. Rooney jest niezwykle ważnym elementem drużyny i trudno wyobrazić sobie grę bez niego.

Odpowiadamy na pytanie: Jak długo będziemy musieli radzić sobie bez naszej największej gwiazdy?

Spotkania w których na pewno nie zagra:

3.4.10 Chelsea - u siebie
7.4.10 Bayern Monachium- u siebie
11.4.10 Blackburn - wyjazd

Spotkania w których jego występ jest wątpliwy:

17.4.10 City - wyjazd
7.4.10 (Półfinał LM - pierwszy mecz)
24.4.10 Tottenham- u siebie
28.4.10 (Półfinał LM - rewanż)


TAGI


« Poprzedni news
Ronaldo wraca do United! - Prima Aprillis!
Następny news »
Macheda w pełnej gotowości

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (25)


masrzisz: Manchester musi teraz wspiac sie na wyzyny swoich mozliwosci i udowodnic wszystkim niedowiarkom ze bez Rooney'a tez potrafi grac ;)
» 1 kwietnia 2010, 13:43 #8
welllone: Ciemność widzę ciemność ...
tak jak na początku były problemy z obroną, tak teraz kontuzje w napadzie. Zostało nam trzech napastników którzy chyba formą nie błyszczą. Najsensowniej byłoby zagrać 4-5-1 i liczyć, że któryś pomocnik będzie miał swój dzień i uraczy jakiegoś z naszych napastników dokładną piłką, bądź sam zdobędzie bramkę. I tak w każdym meczu bez Rooneya trzeba będzie liczyć na przebłysk jakiegoś z graczy, bo o ile Wazza trafia regularnie tak o reszcie napisać nie mogę, od biedy 4-4-2 Berba + Machenda/Diouf i sprawdzić na co stać rezerwy.
Pechowy był ten wyjazd do Niemiec. Wynik taki sobie i kontuzja naszego najlepszego gracza. Oczywiście Rooney to nie United, ale bez niego nie mamy przewagi. O ile pomoc spisze się dobrze tak teraz trzeba będzie mieć nadzieję, że ktoś ustawi się i strzeli tak jak Wazza ...
Łatwo nie będzie w tej końcówce i w tym momencie United musi pokazać co potrafi, żeby wygrać minimum jeszcze jedno trofeum.
» 1 kwietnia 2010, 12:56 #7
gafciu7: no to teraz jakby jeszcze Berba coś złapał to by tragedia była.ten sezon jest tragiczny jesli chodzi o kontuzje
» 1 kwietnia 2010, 12:55 #6
plinert: Oj, myślałem, że Szanowną redakcję stać na coś więcej.
» 1 kwietnia 2010, 12:47 #5
Mikez: Rewanż z Bayernem jest zarazem pierwszym meczem półfinałowym? ;) :P
» 1 kwietnia 2010, 12:04 #4
Predator: i to na jakie mecze wypadł ;/ sama czołówka ;[
» 1 kwietnia 2010, 11:54 #3
chodnik: Ja myślę że ze Smerfami będzie remis. z Bayernem i Blackburn powinniśmy sobie poradzić. W meczu z City powinien zagrać nawet 10 minut, jak by to było możliwe. półfinał LM bardzo ważny najlepiej jak by się wykurował. z Tottenhamem jedną połowę, żeby za bardzo nie obciążać i żeby miał pełnie sił na rewanż.

Po coś jest Diouf i Macheda więc jeden z nich, mam na myśli Machede, powinien grać zamiast Berbatowa. Zaraz pewnie posypią się komentarze że Berbatow jest dobry i że godnie zastąpi Wazze. Ale on mnie do siebie nie przekonał nie gra na 31 mln. funtów. gra może na 15mln. Bramki strzela tylko ze słabszymi drużynami. Dlatego moim zdaniem młodzi powinni dostać swoją szansę.;]
» 1 kwietnia 2010, 11:50 #2
pablomu: w pełni się z Tobą zgadzam !! Berba wszedł z Bayernem na 20' i wyglądał na bardziej zmęczonego niż cała nasza reszta i do tego te jego powolne ruchy. Diouf lub Macheda na smerfy !!
» 1 kwietnia 2010, 12:09 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.