Sir Alex Ferguson obalił mit odnośnie Park Ji-Sunga, jakoby Manchester United podpisał z nim kontrakt tylko ze względu na zwiększenie popularności Czerwonych Diabłów na Dalekim Wschodzie.
» Sir Alex przekonuje, że zakup Parka nie był chwytem marketingowym
Park przybył do ekipy z Old Trafford za 4 miliony funtów w 2005 roku, jednak dopiero w tym sezonie zdołał na stałe zadomowić się w pierwszej jedenastce United.
Niewątpliwie jednak przyjście Koreańczyka przyniosło Manchesterowi ogromne zyski ze sprzedaży jego koszulek, ale także z milionów klubowych kart kredytowych, które są na co dzień używane w Korei Południowej. Zyski przynoszą zapewne również przedsezonowe turnieje w Seulu, które także pozwalają zwiększyć popularność Czerwonych Diabłów w tym kraju.
Jednak dla Fergusona są to poboczne zyski.
Pomimo, że Park opuścił zwycięski finał Ligi Mistrzów z 2008 roku, szef United uważa, że energię jaką roztacza wokół siebie koreański pomocnik, można czuć zawsze. Teraz, gdy pierwsze skrzypce w zespole Manchesteru gra Wayne Rooney, zdaje się, że Fergie znalazł odpowiednią rolę dla Park Ji-sunga.
- Nigdy nie twierdziłem, że Park został kupiony tylko do zwiększenia nakładu sprzedawanych koszulek - przyznaje Sir Alex. - Kiedy poszedłem, aby obejrzeć jego występ dla PSV w Lidze Mistrzów przeciwko Milanowi zauważyłem, że jest to piłkarz, który rozumie ten sport.
- Jest inteligentny i zdyscyplinowany, ale przede wszystkim potrafi zagrać na niemal każdej pozycji. Nigdy nie miałem z nim żadnych problemów.
- Zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że kupiliśmy go tylko dla celów marketingowych, ale tak przecież można powiedzieć o każdym z naszych piłkarzy - twierdzi Ferguson.
Po strzeleniu w tym sezonie ważnych bramek przeciwko Arsenalowi czy Milanowi, każdy spojrzał na 29-letniego pomocnika pod innym kątem, jednak dopiero wspaniałym "szczupakiem" dającym United zwycięstwo w ważnym meczu z Liverpoolem, Park zamknął usta krytykom.
- To wspaniałe uczucie strzelić bramkę w meczu z Liverpoolem - przyznał Koreańczyk po spotkaniu. - Mecze derbowe są bardzo ważne, więc strzelenie w bramki w takim meczu jest po prostu czymś niesamowitym. Tym bardziej, gdy ma się przed sobą Stretford End.
Był to 15 gol Parka w 145 występach dla United, a dzięki potknięciu Chelsea w meczu z Blackburn szanse Czerwonych Diabłów na zdobycie mistrzowskiego tytułu bardzo się zwiększyły.
Biorąc pod uwagę lepszy bilans bramkowy od drugiego w tabeli Arsenalu, United potrzebuje tylko 6 zwycięstw w ostatnich siedmiu spotkaniach oraz remisu w ważnym meczu 3 kwietnia z Chelsea, aby móc świętować swój 19 ligowy tytuł, o jeden więcej niż dotychczasowy rekord Liverpoolu.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.