W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Park Ji-sung ani przez moment nie myślał, że został sprowadzony do Manchesteru United tylko ze względów marketingowych.
» Park Ji-sung chce być postrzegany przez pryzmat swojej gry, a nie pochodzenia
Największym ciosem dla Parka, w czasie jego pięcioletniego pobytu na Old Trafford, był finał Ligi Mistrzów w 2008 roku. Sir Alex Ferguson nie znalazł bowiem dla niezmordowanego Koreańczyka miejsca nawet na ławce rezerwowych.
– Tamta noc była dla mnie sporym rozczarowaniem – mówi Park.
– Nie chciałem jednak odchodzić z klubu, bo wiedziałem, że w Manchesterze United stać mnie na więcej. Dlatego nie zdecydowałem się na transfer.
– Wierzyłem, że w końcu zagram w finale. Nie sądziłem, że stanie się to tak szybko, bo już w kolejnym roku – dodaje Park.
Sukcesy Koreańczyka z Manchesterem United przełożyły się na olbrzymie zainteresowanie jego osobą i „Czerwonymi Diabłami” w Azji. Park nie zgadza się ze stwierdzeniem, że na Old Trafford jest kwiatkiem do kożucha.
– Nie widzę sensu, dla których miałbym być tutaj tylko z powodów marketingowych – mówi Park.
– Chciałem pokazać, że azjatyckich zawodników stać na dobrą grę w Europie. Najważniejsze było jednak stanie się lepszym piłkarzem. To dlatego przeprowadziłem się z Azji do Europy.
– Kiedy stałem się sławny, to byłem dumny, że ludzie w Azji zaczęli się na mnie oglądać. Wszyscy mnie szanowali i oglądali moją grę. Nie chcę jednak być postrzegany tylko w kategorii azjatyckiego zawodnika. Jestem po prostu piłkarzem – dodaje Park.
pilsudczyk: Czołem!
Proponuję zorganizowanie małej akcji na Devilpage. Moglibyśmy pójść za przykładem kibiców na Old Trafford i przez jakiś czas używać barw Newton Heath. W tym celu każdy z użytkowników mógłby w swoim avatarze umieścić obrazek, który widnieje przy moim nicku. Mam nadzieje, że wielu z Was przyłączy się do tej akcji. Efekt powinien być bardzo fajny i jednocześnie zaznaczymy nasze poparcie dla przeciwników rodziny Glazerów. Z góry przepraszam administratorów, którym moja propozycja nie będzie się podobać a tych, którym to nie przeszkadza proszę o pomoc.
Ave Piłsudski!!
thebizon: No niestety,ale to jedyny piłkarz United którego nie trawię...prawie wszystkie mecze oglądam i nie za bardzo kojarzę jakiś jego super występ,no chyba że ta bramka z milanem to szczyt jego możliwości...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.