Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Atak statystyk

» 24 lutego 2010, 17:41 - Autor: bar - źródło: therepublikofmancunia.com
Wayne Rooney raczej na pewno wyprzedzi byłych piłkarzy Manchesteru United, Cristiano Ronaldo i Carlosa Teveza, jeśli chodzi o ilość strzelonych bramek w jednym sezonie.
Atak statystyk
» Walka o Mistrzostwo Anglii nabiera rumieńców
Otóż obaj panowie, w poprzednim sezonie, strzelili kolejno 18 i 5 bramek, co daje łącznie 23 gole. Ronny dokonał tego w 33 meczach, natomiast Apacz w 29. Z kolei Wazza, pod koniec lutego, ma już na swoim koncie 23 gole w 27 grach.

Zostało 10 spotkań do końca sezonu, więc myślę, ba jestem wręcz przekonany, iż Wayne zdobędzie więcej bramek, niż łącznie Ronaldo i Tevez, rok temu.

Co daje mi tę pewność? Cóż, Rooney w ostatnich 11 meczach zdobył 11 goli, nie wliczając bramki przeciwko City w CC, oraz dwóch zdobytych na San Siro z Milanem.

Wazza, jak na razie, spędził na boisku 2301 minut, co daje jedną bramkę na 100 minut. Z kolei Ronaldo, przez cały poprzedni sezon, przebywał na murawie przez 2746 minut, dzięki czemu uzyskał statystykę jednej bramki na 153 minuty gry. Został jeszcze Tevez. On grał 1856 minut, pokonując bramkarza średnio co 371 minut.

O tej porze rok temu mieliśmy na swoim koncie 48 zdobytych goli. Teraz mamy ich aż 66. Nie mniej jednak, w poprzednim sezonie, po 28 meczach, wyłuskaliśmy 66 punktów, teraz mamy ich tylko 60.

Na przykładzie powyższych statystyk widać, że problem nie leży w ofensywie, lecz w formacjach defensywnych. Kiedy obrona jest w komplecie, tracimy relatywnie mniej bramek, co oczywiście przekłada się na wyniki.

Plaga kontuzji która nawiedziła United w tym sezonie, nie przeszła bez echa. Szokującą jest ilość występów naszych podstawowych obrońców, z częstotliwością gier kluczowych defensorów naszych największych rywali. Dogłębne statystyki o obronie znajdziecie tutaj.

Fakt, iż wypadamy o zaledwie sześć punktów gorzej, niż w poprzednim sezonie, napawa optymizmem. Ukazuje również, jak świetną pracę wykonują nasi ofensywnie usposobieni gracze.

Koniec końców, mogliśmy być w odrobinę lepszej sytuacji. Jednak biorąc pod uwagę okoliczności, nie mamy podstaw do narzekania. Do zdobycia pozostało jeszcze 30 punktów. Przypomnijmy, że czeka nas jeszcze kluczowy mecz z Chelsea, na Old Trafford. Wycieczka, do domu mistrzów Anglii, na pewno nie będzie łatwą dla The Blues.

Zapowiada się pasjonująca końcówka sezonu!


TAGI


« Poprzedni news
Foster cieszy się z powrotu do gry
Następny news »
Rezerwy United remisują z Blackburn

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (31)


ziomboy777: noe właśnie problem leży w obronie.... a teraz znowu ferdinand wypada na kilka meczy:(....
» 25 lutego 2010, 11:10 #6
bar: enigmatyk---> jesteś pewny, że przeczytałeś news od początku do końca? Jeśli tak, zapewne zauważyłeś, iż pierwsze akapity to porównanie skuteczności ofensywy z poprzedniego sezonu, ze skutecznością ofensywy w tym sezonie. to wygląda tak jakbyś zakończył czytanie na słowach "(...) 371 minut."

Przecież nikt tutaj nie porównuje Rooneya do Ronaldo. Podane są bezstronne statystyki. Dołożony jest jeszcze do tego Tevez. Nie mówimy tutaj o porównywaniu piłkarzy, tylko o poszczególnych formacjach drużyny. A cieszyc powinniśmy się z faktu, że sam Rooney rekompensuje nam bramkowy niedosyt wywołany stratą Ronaldo i Teveza. Do tego mamy jeszcze nieźle spisującego się Berbe i bardzo dobrze grającego Valencie.

Ten artykuł ukazuje, iż problem nie leży w ofensywie lecz w defensywie. I prawdopodobnie gdyby nie kontuzje, United wcale nie spisywało by się gorzej niż w przeszłym sezonie. Jest to po części próba wyjaśnienia takiej a nie innej postawy drużyny w tym sezonie.

No ale do tego trzeba czytac ze zrozumieniem:) pzdr
» 25 lutego 2010, 10:35 #5
Number7: Krak
Widac ze nie masz szacunku do graczy... Dlatego ze Ronaldo opuscil Manchester ? Dlatego ze spelnil marzenie ?
Wez sie opanuj "Krystynki"?? Dlatego ze zbyt wiele przezywa jak mu sie cos nie udaje... Widac ze jeszcze male dziecko jestes albo niedorozwoj. . .
» 25 lutego 2010, 09:07 #4
masrzisz: obysmy ich zgrzali na Old Traffor :) wtopy zaczeli od dzisiaj ;)
» 24 lutego 2010, 23:16 #3
Number7: Czlowieku ! ! ! C.Ronaldo to pomocnik . . . a nie napastnik jak Rooney . . . Moze zacznij porownywac Rooneya jeszcze do obroncow i bramkarzy . . . Nie porownuje 2 inne pozycje . . . a pod wzgledem asyst juz nie porownales ?? Napastnik a Pomocnik to co innego wiec na kij taki temat.
» 24 lutego 2010, 23:04 #2
Bartoosh21: sorry że nie na temat ale.. Rio znów plecy ;| chyba po mału zacznie żegnac się z piłką bo nie wiem ile jeszcze tak psychicznie wytrzyma te ciągłe kontuzje... to już jest nienormalne...
» 24 lutego 2010, 20:57 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.