Sir Alex Ferguson pochwalił swoich podopiecznych po remisie 1:1 z Aston Villą.
» Sir Alex Ferguson jest zadowolony z postawy swojego zespolu
Mecz z Aston Villa nie rozpoczął się pomyślnie, bo już 19. minucie wynik otworzył Carlos Cuellar. Cztery minuty później "Czerwone Diabły" doprowadziły do wyrównania za sprawą samobójczego trafienia Jamesa Collina. Od 29. minuty Manchester United musiał radzić sobie jednak w "dziesiątkę", po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Nani.
Sir Alex nie narzekał jednak na osłabienie zespołu i był zachwycony zaangażowaniem swojej drużyny, która nie ograniczała się tylko do obrony, ale tworzyła sytuacje podbramkowe.
- To było dla nas wspaniałe spotkanie i zawodnicy byli absolutnie kapitalni. Jeżeli któryś z zespołów zasługiwał na komplet punktów to bez zwątpienia byliśmy to my - powiedział Ferguson dla MUTV.
- Mieliśmy kilka okazji, ale nie potrafiliśmy skierować piłki do siatki szczególnie w drugiej połowie. Jestem dumny z piłkarzy. Nie mogę jednak za bardzo ich chwalić, tym bardziej że graliśmy w dziesiątkę.
- Spodziewałem się, że Nani obejrzy czerwona kartkę. Nie jest złośliwym graczem, ale za taki faul należała mu się kartka. Nie możemy mieć żadnych pretensji.
- Wcześniej mogliśmy egzekwować faul za wysoko podniesione nogi Gabriela Agbonlahora, który trafił Wesa Browna w żebra. Oczywiście to nie zmienia faktu, iż kartka nam się należała. Szkoda oczywiście Naniego, bo opuści finał Carling Cup oraz dwa ważne mecze ligowe z Evertonem i West Hamem.
Pomimo nie osiągnięcia pełnej puli we wczorajszym meczu na Villa Park, Manchester United odrobił do Chelsea jeden punkt. The Blues przegrali z Evertonem 1:2 a dwie bramki dla The Toffees zdobył były zawodnik Czerwonych Diabłów Louis Saha.
- Oczekiwaliśmy, że będzie to ważny wieczór. Everton wygrał z Chelsea, co pozwoliło nam na zmniejszenie strat do jednego punktu i poprawienie bilansu bramkowego. Kto wie, możliwe że z biegiem czasu okaże się, że ten remis był dla nas kluczowy - kończy sir Alex Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.