Nani twierdzi, że jego były kolega klubowy Carlos Tevez za szybko zaczął celebrować swoje bramki zdobyte w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Ligi.
» Nani przyznał, że drużynie z Old Trafford bardzo zależało na pokonaniu Manchesteru City
- W szatni świętowaliśmy zwycięstwo z City, jakbyśmy wygrali ligę - powiedział Nani.
- Pokonanie naszego lokalnego rywala i awans do finału Carling Cup było dla nas bardzo ważne. Po porażce w pierwszym meczu byliśmy bardzo zmotywowani i wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie dojść do finału.
- Wiele mówiono o Tevezie, który moim zdaniem za szybko celebrował swoje bramki zdobyte w pierwszym meczu nie licząc się z tym, że czeka go jeszcze mecz na Old Trafford.
- Wygrana z City to już przeszłość. Teraz skupiamy się tylko i wyłącznie na meczu z Arsenalem. Zwycięstwo w tym spotkaniu to nasz główny cel - zakończył Portugalczyk.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.