Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Chiellini zostaje w Turynie

» 1 stycznia 2010, 23:22 - Autor: rogi - źródło: Sky Sports
Pomimo doniesień o zainteresowaniu Manchesteru United oraz Manchesteru City Giorgiem Chiellinim, obrońca nie zmieni w styczniu barw klubowych.
Chiellini zostaje w Turynie
» United nie pozyska obrońcy Juve
Utalentowany środkowy obrońca po dobrych występach w Serie A ściągnął na siebie uwagę kilku klubów z angielskiej Premier League. Stopera łączono z Czerwonymi Diabłami głownie dlatego, że sir Alex Ferguson w tym sezonie ma ogromne problemy z defensywą. Kiedy kontuzje przerzedziły szeregi obronne United, dostępu do bramki bronić musieli pomocnicy.

Nowy trener Manchesteru City Roberto Mancini, jako że ma duży budżet na transfery, także chętnie widziałby Chielliniego w swoim zespole.

Agent piłkarza powiedział, że wcale nie jest zaskoczony dużym zainteresowaniem i łączeniem jego klienta z jakimś wielkim klubem, zaprzecza jednak, jakoby Giorgio miał odejść od Starej Damy jeszcze w styczniu. Ewentualny transfer może mieć miejsce jedynie po wygaśnięciu obecnego kontraktu - zapowiada Davide Lippi.

- Zainteresowanie ze strony Manchesteru United oraz City bardzo nam pochlebia i nas cieszy. Są także inne kluby w Europie, które chciałyby kupić Giorgio. Chiellini w ciągu ostatnich dwóch lat wiele się rozwinął, a to jeszcze nie koniec jego możliwości. Nic dziwnego, że wielkie kluby się teraz nim interesują.

- Giorgio jest jednak bardzo ważnym graczem dla swojego klubu i ma podpisany z Juventusem długoterminowy kontrakt. Dyrektor sportowy drużyny z Turynu zapowiedział już, że nie ma zamiaru sprzedawać swoich kluczowych zawodników. Uważam, że Chiellini zostanie z włoskim klubem na długi czas. Wprawdzie na rynku transferowym zdarza się wiele niespodzianek, ale nie sądzę, żeby przenosiny Giorgio miałyby stać się jedną z nich - zakończył agent piłkarza.

W dziale SKŁAD dostępne są dwa nowe biogramy



TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Grayson wykonuje dobrą pracę
Następny news »
Zapowiedź spotkania: United vs Leeds

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Number7: Nie jest mi przykro ze nie przyjdzie do nas...
» 3 stycznia 2010, 18:37 #6
dawid27154: goghetta------>

na środku mamy: Vidić, Ferdinand,Brown, Evans,De Laet, i na tej pozycji morze zagrać także O'Shea bo na prawej obronie śmiało morze zastąpić go Rafael. Tak więc gogheta uważa że 5 środkowych obrońców + O'Shea nam nie wystarcza łacznie daje nam to 3 pary środkowych obrońców. Tak więc ten geniusz piłkarski kupiłby jeszcze jednego światowej klasy obrońce który siedziałby na ławie z innym środkowym obrońcą a tacy piłkarze jak Evans,Brown,De Laet siedzieli by na trybunach i by byli zadowoleni napewno chcieli by odejść z klubu i tylko psuła by się atmosfera. Ale to właśnie dobre rozwiązanie tak uważa światowej klasy takty GOGHETA.
» 2 stycznia 2010, 11:23 #5
MrKubinho: a to mnie nie zdziwiło ..... w Juventusie nie ma co szukać tam mało kto pójdzie ;)
» 2 stycznia 2010, 10:52 #4
m4ci3k: Powiem tak;stary ale, jary.
» 2 stycznia 2010, 09:31 #3
H2O1994: Szkoda w juventusie wymiata.
» 2 stycznia 2010, 00:29 #2
Macheda94: nie potrzebny nam taki obrońca nawet jak mamy tak dużo kontuzjowanych obrońców a pozatym grał by 1 czy 2 miesiąće a reszte co by siedział jak by wrócił Rio po co mamy SAF ma kase wydawać na chwilowego piłkarza jak mamy b.dobrych młodych De La Let czy Evans lepiej ich wprowadzic do 11 niz jego choc Evans nadal jest kontuzjowany :( ! ale wdł mnie nie potrzebny Jest nam on i tyle
» 2 stycznia 2010, 00:15 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.