W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Asystent Sir Alexa Fergusona Mike Phelan przyznaje, że liga angielska jest coraz trudniejsza. Najlepiej pokazują to ostatnie wyniki drużyn z tzw. Wielkiej Czwórki.
» Mike Phelan uważa, że liga angielska robi się coraz trudniejsza
Wczorajszego wieczoru, Manchester United przegrał u siebie z Aston Villą. Tym samym United zakończyło swoja długą serię bez porażki w lidze na Old Trafford. Strzelcem jedynej bramki był Gabriel Agbonlahor.
Tuż przed meczem Manchesteru United swój mecz rozgrywała londyńska Chelsea. Na Stamford Bridge padł remis 3-3. Gdyby United zwyciężyło, odrobiło by stratę punktową do „The Blues”. Niestety zamiast przewagę zmniejszyć, zwiększyła się ona o jedno oczko.
Mistrzowie Anglii nie po raz pierwszy tracą punkty na Old Trafford. Nie tak dawno „Czerwone Diabły” ledwo co zremisowały z Sunderlandem 2-2. Jeszcze wcześniej, w meczu przeciwko drużynie Boltonu, United po wielkich trudach wygrało 2-1.
Mike Phelan przyznał, że te wszystkie wyniki to nie przypadek. Wygrywanie meczy nie jest już takie łatwe jak kiedyś i walka o mistrzostwo będzie toczyła się do ostatniej kolejki.
- Teraz o mistrzostwo będzie walczyło więcej drużyn, w porównaniu z poprzednimi sezonami. Do tej pory o mistrzostwo walczyła tylko „Wielka Czwórka”, teraz jednak ilość drużyn mogących zdobyć mistrzostwo jest większa.
- Obecnie każdy mecz jest trudny. Nawet drużyny z początku tabeli będą tracić punkty z drużynami z końca tabeli. Nie ma drużyn dobrych i słabych. Każdy przeciwnik jest trudny, co pokazuje np. mecz United z Burnley. To wszystko, motywuje nas do jeszcze lepszej gry.
- Wiemy, że Chelsea może w każdej chwili zgubić punkty. Jeszcze nie tak dawno traciliśmy do niej pięć punktów. Teraz zaś tracimy tylko trzy. Sami też musimy uważać. Przed nami mecz z Wolverhampton. Musimy go wygrać, aby odzyskać pewność siebie. Myślę że wynik będzie korzystny dla nas lecz nigdy nic nie wiadomo – zakończył asystent Fergusona.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
m4ci3k: Liga Angielska zrobiła się bardzo ciekawa gdyż nie ma tu faworytów do tytułu
i większość drużyn ma prawie takie same składy )pod względem mocy).W Anglii stają się coraz trudniejsze do zdobycia małe stadioniki małych i mało zarabiających klubów.Bowiem gdy nie jesteś faworytem wcale nie czujesz presji ponieważ gdy jesteś faworytem gdy przegrasz z tym słabym klubem prasa nie będzie dawać spokoju ale,jeśli wgrasz również nikogo nie zachwycisz
bo co za problem wygrać z takim klubem.Jeśli(twoja drużyna) nie jesteś faworytem gdy wygrasz każdy będzie się tobą zachwycał itd.A gdy przegrasz nikt nie będzie miał do ciebie prtesji no bo tamci są lepsi i są faworytami.
To nie jest wytłumaczenie bo nikt (tak myślę)nie wie dlaczego tak jest.
Fenek: No przydało by się uspokojenie w naszych szeregach, co do wzmocnień to może nam potrzeba kogoś dla Roo do ataku, kogoś bramkostrzelnego, bo niestety strzelamy bardzo mało bramek jak na tak dobry klub ;/
Jakubek722: life7 jesteś pi**do**** sorry ale taka prawda... Man United kupuje młodych i trenuje w swoich ośrodkach zdarza się że kupili Berbatova za 30mln funtów, ale United może sb na to pozwolić ,bo to klub z tradycją ,a Man City co osiągnął w Europejskich Pucharach? Dopiero mogą ale za kilka lat jak kupią lepszych zawodników np Messi
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.