W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Old Trafford świętuje swoje setne urodziny. W związku z tym oficjalna strona klubu przypomina sto wielkich momentów w historii stadionu.
» United po raz kolejny okazało się mocniejsze od przeciwników
Kolejny sezon, kolejna walka United o Mistrzostwo. Tym razem rywalami Czerwonych Diabłów byli Liverpool oraz Nottingham Forest, które przyjechało na Old Trafford na mecz o niesamowitej wadze.
Historia: W decydującej części sezonu United znajdowało się punkt za Liverpoolem a na trzecim miejscu plasowała się ekipa Forest, prowadzona przez byłego zawodnika klubu Johnny'ego Careya. Wszyscy wiedzieli, że zwycięzca pojedynku z 11 lutego 1967 będzie w bardzo dobrej pozycji na resztę sezonu.
Okazja: Spotkanie było niezwykle zacięte, zespoły podchodziły do siebie ze sporym szacunkiem i zmarnowały trochę szans. Podopieczni Matta Busby'ego mogli liczyć jednak na kunszt oraz klasę Goerge'a Besta oraz Denisa Lawa. Reprezentant Irlandii Północnej dograł z prawego skrzydła, a Lawman posłał niesamowite nożyce wprost do siatki rywala, tuż przed trybuną Stretford End. Manchester United zrobił tym samym kolejny krok do mistrzowskiego tytułu.
Następstwa: United nie przegrało żadnego spotkania do końca sezonu, a waga bramki Lawa w meczu z Forest widoczna była na koniec rozgrywek, kiedy to ekipa Notthingham zakończyła sezon z czterema oczkami mniej od United. Wygrana w lidze oznaczała możliwość powalczenia o Puchar Europy w sezonie 1967/68.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.