W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po meczu z Wolfsburgiem Michael Owen pochwalił kolegów z drużyny, którzy dogrywali mu świetne piłki i pozwolili na skompletowanie hat-tricka.
» Michael Owen ustrzelił swojego pierwszego hat-tricka w barwach Manchesteru United
Dzięki trzem bramkom Owena Manchester United awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca w grupie B. Dla Michaela to drugi hat-trick ustrzelony w Niemczech. Poprzedni miał miejsce w 2001 roku, kiedy reprezentacja Anglii rozbiła 5:1 niemiecką kadrę w Monachium.
– Oczywiście, że zdobyłem kilka hat-tricków w mojej karierze, ale miło jest skompletować go po świetnym występie drużynowym – przyznał Owen.
– Po trzech strzelonych golach pewnie trafię na czołówki gazet, ale muszę podkreślić doskonałą postawę całego zespołu.
– Byłem ustawiony bardziej z tyłu niż zwykle, bo mając tylu kontuzjowanych zawodników musieliśmy pomagać trójce zawodników w obronie. Wraz z Dannym Welbeckiem staraliśmy się atakować ich pomocników, gdy tylko mogliśmy. W pole karne Wolfsburga wbiegaliśmy natomiast, kiedy tylko nadarzyła się taka okazja.
– Europejski futbol nieco różni się od ligowego. Jeśli dostaniesz jedną szansę, to musisz ją wykorzystać i na szczęście wbiliśmy bramkę tuż przed przerwą – mówił Owen.
Michael wraz z kolegami będzie teraz czekał na losowanie fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Kolejnego rywala Manchester United pozna 18 grudnia.
– Świetnie jest ukończyć rozgrywki na pierwszym miejscu, bo wtedy rewanż gramy u siebie – przyznał napastnik United.
– Nie będę kłamał i powiem, że chcemy w losowaniu najsłabszego rywala jak to tylko możliwe. Nie znam innych wyników, więc jutro będę wiedział więcej. Chcę jednak uniknąć starcia z wielkimi zespołami.
Michael Owen, jak każdy zdobywca hat-tricka, zabrał piłkę meczową do domu. – Oddałem ją masażyście, bo piłka przyciąga uwagę innych i robię się nieśmiały! Mam nadzieję, że chłopaki ją podpiszą, a później wyląduje ona u mnie, kiedy będziemy w Manchesterze – dodał Owen.
masrzisz: na pusta czy nie na pusta ale wazne ze strzelil :) w takiej sytuacji tez trzeba umiec sie ustawic bo nie raz widzialem jak zawodnicy nie trafiali w takich sytuacjach ;) brawo Michael brawo Obertan brawo Manchester ;)
Bartoosh21: Ferguson liczył że strzeli 15 bramek w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach.. nie mamy nawet połowy sezonu a Owen ma już 7 trafień na koncie i jest drugim najlepszym strzelcem zespołu (Valencia jest 3) wyjątkowo udane transfery Fergusona... byłem zawiedziony że nie wzmocniliśmy się bardziej ale powoli zmieniam zdanie i liczę na coraz lepsze spotkania.. bo czesto mamy problemy w 1 połowie.. zespół za duzo traci i rzadko zdarzają się akcje na jeden kontakt i jakieś szybkie rozegranie piłki... w tym meczu widziałem fajna akcje Andersona Welbecka i Owena.. mam nadzieję że bedzie takich więcej... a no właśnie.. i jeszcze jedno.. jak dla mnie.. Valencia - Obertan to na dzisiaj najlepsza para skrzydłowych w klubie, ja nie wiem co by było gdyby ich Fergie nie sprowadził w lecie... podobnie jak Owena...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.