Piłkarze Manchesteru United, mając awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów już zapewniony, przystąpią do wtorkowego meczu z Wolfsburgiem bez zbędnej presji.
» Sir Alex Ferguson we wtorkowym meczu z Wolfsburgiem wystawi do gry bardzo młody skład
Stawką spotkania na Volkswagen Arena będzie pierwsze miejsce w grupie B. Jeśli mistrzowie Anglii chcą wygrać grupę, to z Niemiec muszą wywieźć przynajmniej jeden punkt.
Zadanie tylko z pozoru jest łatwe. Wolfsburg przeciwko Manchesterowi United musi bowiem zagrać o pełną pulę, jeżeli chce zagrać w kolejnej rundzie Champions League. Zawodników „Wilków” zapewne cieszy fakt, że do dyspozycji sir Alexa Fergusona będzie tylko dwóch nominalnych obrońców,
– Wolfsburg będzie zachwycony, że mamy tylu kontuzjowanych zawodników. Dla nich to przecież wielkie spotkanie – mówi Ferguson.
– Moim głównym zmartwieniem jest powrót zawodników do pełnej sprawności. Musimy patrzyć na to z szerszej perspektywy, bo w sobotę czeka nas mecz z Aston Villą, a później inne ligowe spotkania.
Awans z pierwszego miejsca powinien Manchesterowi United, przynajmniej w założeniu, dać łatwiejszego przeciwnika w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Rywalizacja w tegorocznej edycji Champions League jest jednak tak zażarta, że „Czerwone Diabły”, trafiając nawet na rywala z drugiego miejsca, mogą mieć spore problemy.
– Awans do 1/8 finału już mamy. Patrząc na pozostałe grupy, nie jestem pewny czy miejsce, na którym ukończymy tę fazę, ma znaczenie – twierdzi sir Alex. – Dla nas to bardzo dobra wiadomość. Nie wiem czy ma znaczenie pozycja, z której awansujemy.
– W jednej grupie mamy AC Milan i Real Madryt, w drugiej Barcelonę, Inter i Rubin, w kolejnej Fiorentinę i Lyon, a w innej Bordeaux, Bayern i Juventus. Nie ma znaczenia, na który zespół się trafi. Wszystkie są bardzo dobre.
– Jedyną prawdziwą zaletą, którą tracisz awansując z drugiej pozycji, jest pierwszy mecz grany u siebie w fazie pucharowej – dodaje Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.