Sir Alex Ferguson był zachwycony po wygranym 4:0 spotkaniu z West Hamem. Szczególne słowa uznania Szkot wypowiedział pod adresem Paula Scholesa oraz Darrona Gibsona.
» Fergie oczekuje więcej strzałów z dystansu
Trener United od początku sezonu zachęcał swoich pomocników do strzałów z dystansu. Dzisiaj jego marzenie się spełniło za sprawą obu środkowych Czerwonych Diabłów, których strzały zza pola karnego znalazły drogę do bramki.
- To był dobry występ, szczególnie w drugiej połowie - powiedział sir Alex dla MUTV. – Bramka strzelona tuż przed przerwą wiele nam dała. Dzięki niej uspokoiliśmy nerwy, a w drugiej połowie mogliśmy już bazować na naszym doświadczeniu. Od tego czasu nie miałem zastrzeżeń do naszej gry.
Według Fergusona kluczową rolę odegrał w tym meczu Paul Scholes – Paul jest niesamowitym piłkarzem. W tej chwili to on napędza naszą grę. Sprawia, że niektóre rzeczy przychodzą nam łatwiej.
- Jeśli o Darrona chodzi, to od zawszę powtarzam, że ma ogromną siłę, która w połączeniu z solidną celnością sprawia, że może strzelać wiele bramek zza pola karnego. Jestem bardzo zadowolony, że często próbowali strzelać z daleka. Takie próby dzisiaj wiele wniosły do gry, bo zwykle nasi środkowi nie strzelają zbyt często.
Doświadczony Scholes miał dzisiaj okazję grać w pomocy z dwoma młodzikami – Gibsonem oraz Andersonem. Sir Alex ma nadzieję, że ta dwójka czegoś się od starszego kolegi nauczyła.
- Oboje są jeszcze bardzo młodzi. Mają po 21, 22 lata. Zapowiadają się z nich świetni piłkarze. Jeśli o Scholesa chodzi, to wiedzą, że jego kariera dobiega końca. Grają teraz z człowiekiem, który przez 15 lat robił to na najwyższym poziomie. Jest dla nich świetnym przykładem. Jestem przekonany, że wiele się od niego nauczą.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (12)
Fenek: Nom mamy świetnych pomocników, nie można w tej kwestii marudzić. A po za tym wielu z nich jest berdzo młoda i część nawet jeszcze nie pokazała na co ich stać.
SzYnA: jeśli chodzi o gibbsona to znowu nic nie pokazał oprócz bramki, mam nadzieje że oprócz dostanai piłki na strzał i uderzenie bomby będize umiał rezegrać piłkę, podać w ulice itd. a nie tylko do tyłu lub do najblizszego partnera...
a kuszczakowi brakuje z jakies 30 kg do boruca. ale nie sądze ze bedize chciał go przegonić :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.