Sir Alex Ferguson uważa, że Ben Foster oraz Nani padli ofiarą manipulujących, współczesnych mediów. Szkot uważa, że jego zawodnicy byli cytowani poza kontekstem wypowiedzi na temat swoich sytuacji w klubie przez dziennikarzy węszących sensacji.
» Nani może nie być zadowolony z sytuacji w klubie, jednak media niepotrzebnie podsycają atmosferę
Ferguson ostrzegł swoich zawodników, że muszą być bardziej ostrożni w kontaktach z mediami, które wykorzystując wielkość klubu próbują wciągnąć piłkarzy w swoje gierki.
- To jednak z kwestii powstających przy wyjazdach zawodników na zgrupowania kadr narodowych. Są osaczani przed dziennikarzy. To właśnie stało się z Benem Fosterem i Nanim. W Portugalii odciągnęli Naniego i zadali mu kilka pytań o Manchester United, czym wywołali spore zamieszanie.
- Potem Nani musi wrócić i stawić mi czoła. Tak samo jak Ben. Tacy zawodnicy zawsze są pełni żalu, skruchy i mnie przepraszają. To zdarza się cały czas.
- Zdołaliśmy już do tego przywyknąć i radzić sobie z tym. Nie powiedzieli niczego krytycznego, tylko jedno słowo, z którego zrobiono nagłówek. Takie Just jest dzisiejsze dziennikarstwo – zakończył sir Alex Ferguson.
zizi89: Mnie to denerwuje że Nani gra już długo w MU i siedzi na ławce a przyszedł taki Valencia i od razu ma miejsce w składzie, to niedorzeczne. Tak samo było rok temu z Berbą i Tevezem. Carlitos grał duuużo lepiej a i tak w pierwszym składzie byl bułgar. No bo w koncu nowy nabytek za duże pieniądze musi grać. :/ Gdyby Nani grał od początku regularnie to utrzymał by taką formę jak w meczach przedsezonowych. Nie zapominajmy jak wtedy SAF go chwalił mówił że po odejściu Crisa Nani eksplodował. I mówił to tylko po to żeby za chwile posadzić go na ławce ?? To nie fair. A Valencia nic takiego nie pokazuje mimo że gra dużo
atis700: Co do Fostera - no comment.
Co do Naniego - jest to świetny piłkarz (choć teraz w słabszej formie) i będzie jeszcze lepszy. Chłopak ma talent i chce grać. Wierzymy w Ciebie Nani!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.