W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Michael Owen za swój główny cel stawia sobie dogonienie Chelsea Londyn i ostateczne zwycięstwo w Premier League w tym sezonie. Marzeniem Anglika jest zdobycie swojego pierwszego medalu mistrzowskiego Premiership.
» Michael Owen za swój główny cel stawia sobie dogonienie Chelsea Londyn i ostateczne zwycięstwo w Premier League w tym sezonie. Marzeniem Anglika jest zdobycie swojego pierwszego medalu mistrzowskiego Premiership.
Jak na razie The Blues są 5 oczek przed Manchesterem United. Czerwone Diabły jednak szybko pozbierały się po porażce 1:0 na Stamford Bridge i zapowiadają walkę o każdy punkt, do końca rozgrywek.
- To jest coś o czym bardzo dużo myślę. Kiedy po raz pierwszy zostałem zapytano o możliwość dołączenia do Manchesteru United, kładłem się spać i myślałem, jak to będzie przejść do nowego klubu, poznać nowy sztab i zawodników – mówił Owen dla oficjalnej strony United.
- Granie dla sir Alexa Fergusona również było wielkim pozytywem. Myślałem o tym, jak wspaniale będzie móc wybiegać na murawę Old Trafford co tydzień i grać przed tyloma kibicami.
- Największą zaletą przejścia jest chyba jednak możliwość wygrywania trofeów. Manchester United to wspaniały klub i bardzo chciałbym być częścią kadry, która po raz kolejny wywalczy tytuł mistrza Anglii – zakończył Michael Owen.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (21)
Durandir: Owen na to zasłóżył zważywszy na to co znaczy dla angieelskiego football'u. Poza tym to byłoby niezwykle symboliczne - legendarny snajper Liverpool'u zdobywa swoje pierwsze mistrzostwo Anglii z... Manchesterem United...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.