Ferguson będzie udzielał wywiadów BBC

W tym samym tygodniu, w który FA ukarała Fergusona odsunięciem od prowadzenia Manchesteru United w dwóch najbliższych spotkaniach oraz dwoma spotkaniami pozostawionymi w zawieszeniu, federacja podjęła także inną, niedobrą decyzję dla szkockiego menedżera. W świetle nowych przepisów każdy menedżer będzie zmuszony do udzielania wywiadów stacjom, które posiadają prawa meczowe, w tym BBC.

Przypomnijmy, że Ferguson skutecznie unikał brytyjskiej telewizji publicznej od 2004, gdy w Panoramie wyemitowano materiał, który oskarżał syna Fergusona - Jasona - który jest agentem piłkarskim, o wykorzystywanie wpływów ojca przy dokonywaniu transferów.

W związku z zaistniałą sytuacją sir Alex Ferguson jasno dał do rozumienia, że już nigdy nie zgodzi się na rozmowę z dziennikarzami stacji BBC, którą nazwał 'arogantami działającymi ponad prawdą'. W posiedzeniu federacji, które zaakceptowało zmiany uczestniczył także David Gill, który zapowiedział, że klub jest świadomy nowych praw i obowiązków.

Menedżer Manchesteru United będzie zmuszony także do udzielania wywiadów dla brytyjskiej prasy, którą omijał od siedmiu lat. Przez ten czas Ferguson rozmawiał tylko ze stacjami telewizyjnymi, przede wszystkim z MUTV. Nowe przepisy sprawią, że także na każdej konferencji prasowej po zakończeniu spotkania będzie musiał pojawić się sam Ferguson lub inna osoba ze sztabu szkoleniowego United.

Dzięki nowym przepisom dziennikarze będę mieli prawo do rozmowy z zawodnikami zwycięskiej drużyny zaraz po zakończeniu spotkania. W wypadku remisu reporterzy będą mieli prawo do rozmowy z graczami obu drużyn. Przypomnijmy, że podobny przepis obowiązuje już w FA Cup.

Swoje przyzwyczajenia będą musieli zmienić także Sam Alldarayce oraz Harry Redknapp, którzy także bojkotują stację BBC, która wyemitowała oczerniający ich materiał.