W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 3 października 2009, 16:25 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Michael Owen zamierza wznowić treningi z pierwszym składem Manchesteru United w najbliższy poniedziałek.
» Kontuzja Michaela Owena nie okazała się poważna
Angielski napastnik doznał niegroźnego urazu w środowym meczu Ligi Mistrzów z Wolfsburgiem. Początkowo sądzono, że kontuzja wykluczy Owena z gry nawet na trzy tygodnie. Wstępne diagnozy były jednak błędne i zawodnik aż pali się, aby wrócić z powrotem na boisko.
- Z kontuzją wszystko w porządku. W czasie meczu poczułem ból w pachwinie. Jeśli grałbym dalej, to mogłoby się skończyć źle, ale zszedłem z boiska wcześniej – mówi Owen.
- Zamiast trzech czy czterech tygodni czeka mnie trzy lub cztery dni przerwy. Kiedy jesteś starszy, to bardziej wsłuchujesz się w swoje ciało! – dodaje Owen, który w przeszłości często zmagał się z kontuzjami.
Michael Owen wspomina również swój dzień podpisania kontraktu z Manchesterem United. Anglik przyznaje, że wiążąc się z zespołem mistrza Anglii miał pewne obawy.
- Wszystko układa się świetnie, choć muszę przyznać, że podpisując kontrakt miałem różne myśli. Zastanawiałem się jak przyjmą mnie kibice, ale oni są świetni – twierdzi Owen.
- Później strzeliłem gola w derbach i wówczas nikt już nie mógł zastanawiać się jak przywitają mnie kibice. Ta bramka pozwoliła mi poczuć się w moim nowym klubie jak w domu.
Owen dodaje, że gra w Manchesterze United znacznie się różni od występów w Newcastle United. Anglik w zespole „Czerwonych Diabłów” nie ma ani chwili wytchnienia.
- Jestem świadomy, że jeden dobry występ jest bezcelowy. Trzeba grać na dobrym poziomie przez cały czas. Takie tutaj są standardy. Po meczu z Manchesterem City szybko musieliśmy zejść na ziemię, bo kilka dni później mieliśmy już kolejne spotkanie – mówi Owen.
Owen pytany o przyszłoroczny mundial odpowiada krótko: - Chciałbym pojechać. Wszystko zależy jednak od mojego zdrowia i formy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
kbs: chcialbym go zobaczyc na mundialu a jak zacznie trenowac to bym go nie wziol na najblizszy mez albo chociaz zeby byl na lawce i w ostatecznosci wszedl do gry bo po co ma znow sie jej nabawic czy cos niech dojdzie w 100% do siebie
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.