Selekcyjny dylemat Fergusona

W drugiej linii Ferguson ma prawdziwy kłopot bogactwa. Świetną formę od początku sezonu prezentują weterani Paul Scholes i Ryan Giggs, na czołową postać zespołu wyrasta Darren Fletcher. Z walki o miejsce na środku pomocy nie zrezygnowali również Anderson i Michael Carrick. Warto również dodać, że o miejsce w składzie walczy Darron Gibson.

– Carrick i Anderson w meczu z Wolfsburgiem byli fantastyczni. W spotkaniu ze Stoke świetnie zagrali z kolei Scholes i Fletcher. To powoduje, że mam naprawdę duży ból głowy – mówi sir Alex Ferguson.

Szkocki menadżer jest zwłaszcza zadowolony z rosnącej formy Michaela Carricka. Angielski pomocnik w meczu z Wolfsburgiem popisał się pięknym strzałem zza pola karnego.

– Michael zawsze wolno zaczyna sezon. Jesteśmy jednak zadowoleni, że jego forma przychodzi w odpowiednim momencie. W środę był naprawdę fantastyczny i jestem z niego bardzo zadowolony.

Ferguson, mimo klasowych i doświadczonych zawodników, zamierza w tym sezonie dać również szansę Darronowi Gibsonowi. Irlandczyk kilkukrotnie przekonywał już menadżera i kibiców o swoich nieprzeciętnych umiejętnościach.

– Darron jest wyjątkowym, młodym zawodnikiem. Musi jednak trochę poczekać na swoją szansę. Na pewno dostanie okazje do zaprezentowania się w tym sezonie i tego jestem pewien.

Specjalne pochwały na piątkowej konferencji prasowej zebrał Paul Scholes. – W niedzielę w meczu ze Stoke Scholes był niesamowity. Miał 78 podań, z których tylko cztery były niedokładne. Cztery. To niewiarygodny wynik. Tak jak powiedział Tony Pulis po meczu, nie widziałem lepszego zawodnika United. Po takim występie te pochwały są całkowicie uzasadnione – dodał Szkot.

Sir Alex Ferguson musi być przygotowany na jeszcze większy ból głowy w nadchodzących tygodniach. W ciągu miesiąca do gry powinien wrócić Owen Hargreaves. To pozwoli Szkotowi na jeszcze większe pole manewru w linii pomocy.