Ferguson zadowolony ze spotkania

Świetnym posunięciem Szkota było wpuszczenie Ryana Giggsa w 55. minucie, który zanotował asysty przy trafieniach Dymitara Berbatowa i Johna O'Shea.

Gra Mistrzów Anglii mogła czasem przypominać bicie głową o mur, bowiem piłkarze Stoke City wydawali się być zadowoleni ze swojej mocno defensywnej gry.

- Myślę, że przy pierwszym golu byliśmy świadkami świetnego przemieszczania się zespołu - stwierdził Ferguson. - Następnie ładne i proste podanie do Berbatowa, który dobrze wykończył.

- W przypadku Ryana czuliśmy, że dzisiaj posadzimy go na ławce. W niedzielę zagrał bardzo wyczerpujące derbowe spotkanie, zarówno pod względem fizycznym oraz psychicznym.

- Nie wiem, czy to była ręka - wypowiedział się na temat sytuacji z udziałem Paula Scholesa. - Nie jestem przekonany. Wiem natomiast, że Scholes to łatwy kąsek dla arbitrów, bez dwóch zdań. Kilka dzisiejszych wślizgów nie zostało nagrodzonych żółtymi kartkami.

- Paul po dwóch atakach na piłkę z miejsca ogląda kartkę, to niewiarygodne. Nie zgadzam się z tym, sędziowie w jego przypadku są zbyt pochopni.

- Teren Stoke nie należy do łatwych, bowiem mają wspaniałych fanów i nie możesz pozwolić sobie na zrelaksowanie. Zanotowaliśmy jednak udany występ - zakończył.