W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W poprzednim sezonie Wes Brown, gdy była taka potrzeba, na boisku spisywał się znakomicie, zarówno jako gracz pierwszego składu i zmiennik.
» W meczu z Wilkami było widać, że Brown chce za wszelką cenę przebić się do wyjściowego składu United
W tym sezonie Browna trapią urazy, które umożliwiają mu wejście w naturalny dla niego tryb treningów i złapanie wysokiej, optymalnej formy.
W dniu wczorajszym od pierwszych minut mogliśmy oglądać Wesa na Old Trafford i trzeba przyznać, że był najpewniejszym ogniwem naszej obrony.
- To było frustrujące, gdy pod koniec roku łapałem kontuzję za kontuzją - rozpoczął.
- Większość czasu u lekarzy niż na treningach i boiskach nie jest dla nikogo łatwa. Jednak nigdy nie odpuszczam i walczę do końca.
- Nigdy nawet przez chwilę nie myślałem, że nie będę mógł już zagrać na swoim poziomie. Teraz wróciłem do zdrowia, jestem w formie i wiem, że będzie już z górki. Na tym skupiam całą uwagę - zakończył Brown.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
adriann1986: DevilFan---- wątpie żeby go zastąpił tym bardziej że Rio jest tylko o rok starszy od Browna... więc jeśli kogoś zastępować to tylko młodymi graczami
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.