Występ Ferdinanda pod znakiem zapytania

Zdaniem Szkota cała sprawa wyjaśni się tuż po popołudniowej sesji treningowej, na której angielski stoper będzie musiał wykazać, że jest już gotowy do gry. W przeciwnym razie w derbowym meczu zagra Jonny Evans.

W obecnym sezonie Rio Ferdinand zagrał tylko w jednym ligowym spotkaniu - w zeszłą sobotę przeciwko Tottenhamowi. Wydawało się, że także występ w meczu z Besiktasem będzie niezagrożony, ale podczas niedzielnego treningu Anglik doznał kontuzji kostki.

- Jedyny ból głowy, który teraz mam, to Rio - powiedział Ferguson podczas konferencji prasowej. - Nie zagrał we wtorek, ale warto pamiętać, że także przed meczem ze Spurs miał dłuższą przerwę. To, że zagrał tylko w jednym spotkaniu sprawia problem, ponieważ potrzebuje kilku występów, aby wrócić do najwyższej formy.

- Na treningu (w piątek) musi dać z siebie wszystko, abym mógł mu zaufać i desygnować do gry w niedzielę. Mamy nadzieję, że tak się stanie, ponieważ jest on wielkim piłkarzem - zakończył Szkot.