Capello: Nie skreślam Owena

Były napastnik Newcastle ostatnio dostawał powołania do kadry, ale nie było mu dane grać w żadnym z meczów pod wodzą Fabio Capello. Jakiś czas temu było już głośno o jego powrocie do gry, jednak jak na razie Owen nadal siedzi na ławce.

Fabio Capello naciskany przez media niejednokrotnie przyznawał, że o Owenie nie zapomniał. Zaznaczał jednak, że były gwiazdor Liverpoolu musi spełnić kilka warunków, zanim na dobre powróci do zespołu.

Jednym z nich ma być częstsza i przede wszystkim regularna gra w Manchesterze United. Według Włoskiego szkoleniowca nie może sobie pozwolić na wystawianie kogoś niepewnego na 100%. Jeśli Owen spełni wymagania selekcjonera, zobaczymy go na murawie w międzynarodowych spotkaniach. Póki co, musi walczyć o miejsce w składzie. Sam Capello zauważa jednak w Owenie wiele pozytywów.

- Mamy oko na Owena - powiedział. - Obserwujemy wszystkich piłkarzy, którymi jesteśmy zainteresowani, ale oni muszą grać, aby być uwzględniani w składzie na mecze reprezentacyjne. Widziałem Michaela jak grał 70 minut w meczu z Burnley, widziałem też jego bramkę z Wigan.

- Znakomicie porusza się w polu karnym. Jest szybki i doskonale wie jak się zachować w sytuacji podbramkowej. Bardzo dobrze rusza się bez piłki. Ogólnie wszystko byłoby pięknie, tylko on nie gra w pierwszym składzie. Najpierw musi się zgrać z Manchesterem United i zadomowić w ich drużynie, później porozmawiamy o grze w reprezentacji.

Kariera reprezentacyjna Owena jest już dość bogata i raczej słowa Capello wydają się być możliwe do zrealizowania. Michael jest czwartym najlepszym strzelcem reprezentacji Anglii. Jego dorobek bramkowy wynosi 40 reprezentacyjnych trafień, a lepszych od niego było tylko trzech piłkarzy - sir Bobby Charlton, Gary Lineker oraz Jimmy Graves.