W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Arsene Wenger określił styl gry Manchesteru United w tym sezonie mianem „antyfutbolu”.
» Arsene Wenger nie może przeboleć straty trzech punktów na Old Trafford
Francuski szkoleniowiec skrytykował taktykę mistrzów Anglii po przegranym 1:2 meczu na Old Trafford.
Sobotnie spotkanie miało bardzo dramatyczny przebieg. „Kanonierzy” prowadzili do przerwy 1:0 po bramce Andrieja Arszawina. W drugiej połowie wynik rywalizacji najpierw wyrównał z rzutu karnego Wayne Rooney, a następnie piłkę do własnej bramki skierował Abou Diaby. W doliczonym czasie gry arbiter nie uznał też bramki Robina van Persiego, gdyż na pozycji spalonej był William Gallas.
Wenger ma pretensje, że jego zespół nie jest traktowany fair. Wcześniej w ubiegłym tygodniu na celowniku prasy znalazł się Eduardo, który wymusił rzut karny w meczu z Celtikiem Glasgow.
- Widziałem zawodnika, który grał chyba tylko po to, aby faulować. Dla mnie to o wiele istotniejsza sprawa niż symulowanie – przyznał po meczu z Manchesterem United Wenger.
- Są zawodnicy, którzy nigdy nie będą ukarani, którzy mecz kończą bez żółtej kartki. Myślę, że to jest antyfutbol, a nie to co zrobił Eduardo.
- Spójrzcie jak często niektórym zawodnikom uchodziło umyślne faulowanie. To znacznie większy problem, bo zakłóca płynność gry. A ludzie płacą, aby oglądać futbol, a nie rzuty wolne – dodał Wenger.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (69)
Mati888: Ma trochę racji, ale to liga angielska i tu się nogi nie odstawia. Wenger dawno chyba nie był na meczach Chelsea, a tam to dopiero jest antyfutbol. Czasami mam wrażenie, że piłkarze chelsea przyjmując piłkę automatycznie wystawiają łokcie na bok, na w razie co, jakby ktoś z rywali tam był.
wojak90: ludzie płacą żeby oglądać football a nie wypieprzających się o powietrze aktorów, według mnie za symulowanie powinno się karać, i to bardziej niż czerwoną kartką.. a z tym antyfootballem, porażka boli.. :D
jari13: W meczu z Arsenalem zespol pokazal przynajmniej dobra agresywna, ambitna gre. I to, ze Fletcher mial duzo fauli to dobrze. Nie byly to brutalne wejscia tylko ostra, meska gra. Mozemy grac skladniej z przodu, ale jesli chodzi o odbior to jest dobrze.
Ave88: Szczescie ktore sprzyja lepszym nazywa antyfutbolem? Mam do niego szacunek za to jak zgral zespol ale ta wypowiedzia zdecydowanie przesadzil. Arsenal mial przewage ale to my wygralismy i tego nikt juz nie zmieni a na jego miejscu koncentrowalbym sie na nastepnym meczu a nie szukal przyczyn porazki.
manutdfan: Diab super komentarz trochę się uśmiałem masz trochę racji ale zgadzam się z tornem trzeba trochę obiektywizmu a Carrick grał brutalnie w tym meczu ale to nie znaczy że arsenal nie . A co do obrażania Wengera to uważam że jest to niepotrzebne to porządny człowiek i świetny fachowiec. Zobaczcie na relacje Wenger SAF może się nie lubią ale bardzo szanują. A osobę, którą wręcz trzeba jechać to szmatę beniteza
rvn10: Ciekaw jakie Wenger ma zdanie na temat swoich nurków i tego jak jego zawodnicy uwzięli się na Evrę ,chcąc go wyeliminować na dobre z piłki to jest dopiero ANTY-futbol bez komentarza panie Wenger....
Arris182: To, że Wenger pi**dzieli bzdury to jest fakt... ale kto widział ten mecz to pewnie sam się zastanawiał tak jak ja , czy możliwe jest zdobycie mistrzostwa z taką grą. Manchester grał źle i momentami martwiłem się, żeby się nie skończyło klęską. Moim zdaniem z taką grą nie mamy szans na tytuł :(
Snakus: Ojeeej cóż za gorycz w słowach pana Arsene'a... Jakże mi przykro, że chłopczykom z Arsenalu nie udało się powstrzymać nerwów w spotkaniu z ManU, szkoda też, że ich trener poszedł w ich ślady. Żałosne żeby na tym poziomie rozgrywek nie umieć przyjąć porażki jak mężczyzna. Wstyd panie Wenger.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.