Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Decyzje doprowadziły do frustracji

» 30 sierpnia 2009, 00:52 - Autor: Arvv - źródło: Sky Sports
Arsene Wenger był bardzo sfrustrowany po przegranej swoich podopiecznych z Manchesterm United na Old Trafford. Nie zamierzał również wchodzić w szczegóły postawy arbitra pana Mick'a Dean'a.
Decyzje doprowadziły do frustracji
» Arsene Wenger nie może przeboleć przegranej na Old Trafford
Szkoleniowiec Arsenalu został wyproszony z ławki trenerskiej w doliczonym czasie gry. Wenger kopnął butelkę z wodą tuż po niezaliczonej bramce Robina van Persiego.

Wyjaśniając dlaczego został wyrzucony z boiska, Arsene Wenger zadaje również pytanie dlaczego zawodnik United (nie określony z nazwiska) uniknął kary w postaci kartki.

W rozmowie ze Sky Sports Francuz wyznaje: - Kopnąłem butelkę kiedy gol van Persiego nie został uznany. Nie miałem pojęcia, że nie wolno nam tego robić.

- Wiesz co się dzieję kiedy przyjeżdżasz na Old Trafford, tak jest zawsze. Nie mam jednak zamiaru kwestionować postawy arbitra, wszelkie pytania proszę kierować do niego.

Emmanuel Eboue został ukarany żółtą kartką za nurkowanie w drugiej połowie, Wenger całą sytuację komentuje: - Uważam, że powinniśmy dobrze prześledzić całe spotkanie, kto pokazał ducha walki na boisku. Czuję, że graliśmy dzisiaj z odpowiednim nastawieniem.

- Trudno ocenić za każdym razem gdy ktoś pada na murawę. Miałem dzisiaj okazję zobaczyć piłkarza, który dopuścił się faulu dobre 20 razy, co więcej nie dostał kartki, nikt tego nie widział.

Zapytany o ujawnienie tożsamości zawodnika dodaje: - Jeśli oglądałeś spotkanie, nie muszę Ci nic mówić na ten temat. Jest to po prostu zdumiewające, że nie zobaczył nawet żółtej kartki.

Arshavin dał Kanonierom prowadzenie tuż przed przerwą, Wayne Rooney doprowadził do remisu. Niedługo potem Abou Diaby sprezentował United bramkę na wagę 3-ech punktów. Wczorajsza porażka przerwała 100% początek sezonu w wykonaniu Arsenalu, mimo wszystko Francuz zachęca swoich zawodników do utrzymania wydajności.

- Jedziemy do domu bez punktów i to jest bardzo frustrujące. Kiedy grasz tak jak my dzisiaj, by ostatecznie odjechać bez punktów, bardzo ciężko się z tym pogodzić. Jestem jednak pozytywnie nastawiony, pokazaliśmy dzisiaj naprawdę jakościową piłkę. Nasze wyniki są bardzo obiecujące. Jest dużo więcej aspektów pozytywnych niż negatywnych po dzisiejszym spotkaniu - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Musieliśmy kopać głęboko!
Następny news »
Capello: Rooney może być jeszcze lepszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (28)


m4ci3k: teraz do końca sezonu będziemy niedopokonania:)
» 31 sierpnia 2009, 17:28 #5
putnam: Gość ma klasę. Bez dwóch zdań... Grali świetnie, ale wiecie jak to mówią szczęście sprzyja lepszym:) GLORY GLORY MANCH UNITED!
» 30 sierpnia 2009, 10:27 #4
jari13: Cos w tym jest, ale gdyby stal VDS to Arshavin by nie strzelil i tak mozemy w nieskonczonosc.
» 30 sierpnia 2009, 10:00 #3
bobsley: życie z Celtami to AFC miało szczęście (karny wymuszony przez Eduardo) i to dla Wengera nie było frustrujące??
» 30 sierpnia 2009, 09:29 #2
jari13: Arsenalowi nalezal sie karny w pierwszej polowie. Trzeba przyznac ze mielismy wczoraj szczescie. Ogolnie to widac brak wzmocnien.
» 30 sierpnia 2009, 08:29 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.