Wcześniej przedstawiliśmy Wam oceny pomeczowe, które zaprezentowali dziennikarze Manchester Evening News. Teraz czas na podsumowanie występu Czerwonych Diabłów okiem redakcji DevilPage.pl. Dziś swoje noty zaprezentowali misza, rogi oraz Mancunian.
» Redakcja ocenia grę Manchesteru United
misza
Ben Foster - Anglik zagrał znacznie lepiej niż w meczu z Chelsea FC. Raz z opresji uratował go Evra, który wybił piłkę z linii bramkowej. Należy go pochwalić za bardzo dobrą interwencję z drugiej połowy, kiedy to obronił strzał Beniteza - 7
Fabio - młody Brazylijczyk pokazał nam dziś, że ma zadatki na bardzo dobrego, nowoczesnego, skrzydłowego obrońce. W bardzo dobry sposób włączał się do ataków. Przez pierwsze minuty należał do najlepszych na boisku, a może i był najlepszy. Potem nieco spuścił z tonu - 7
John O'Shea - dziś wystąpił w roli kapitana i być może to go sparaliżowało. W drugiej połowie, gdy opaskę oddał już Giggsowi, w łatwy sposób dał się ograć Benitezowi, przez co ten znalazł się w dobrej sytuacji - 5,5
Jonny Evans - jak zwykle solidny występ Irlandczyka. Bez większych zarzutów, lecz też bez polotu. Miejmy nadzieję, że uraz nie okaże się poważny - 6
Patrice Evra - bardzo dobre zawody francuskiego defensora. Idealnie włączał się do akcji ofensywnych, dzięki czemu mógł nieco odciążyć Naniego. Tak ma grać skrzydłowy defensor - 8
Antonio Valencia - debiutant w drużynie Manchesteru. Od byłego gracz Wigan można oczekiwać znacznie więcej, lecz należy pamiętać, że są to dopiero jego początki na Old Trafford - 6
Darren Fletcher - dość solidny występ w defensywie. W pamięci zapadł mi jeden kiks Szkota, który na szczęście nie wywołał poważniejszych konsekwencji. Nie wykorzystał 100% okazji w pierwszej połowie, co nieco obniża ocenę - 6,5
Paul Scholes - dzisiaj widzieliśmy, starego, dobrego Anglika. Jeżeli tak będzie grał w tym sezonie to żaden nowy playmaker nie jest nam potrzebny - 7
Nani - dobry występ Portugalczyka, lecz niestety tylko w pierwszej połowie, później musiał zejść z powodu kontuzji. Ocenę otrzymałby wyższą, ale grał tylko 45 minut - 6,5
Wayne Rooney - obok Evry najlepszy piłkarz meczu z Birmingham. Swój dobry występ przypieczętował zdobyciem bramki - 8
Dymitar Berbatow - walczył, walczył, ale nic wielkiego nie zdziałał - 6
Rezerwowi:
Ryan Giggs - niespodziewanie pojawił się na boisku już po przerwie, ale nie zawiódł. Dobrze zastąpił Naniego - 6,5
Wes Brown - ciężko go oceniać, bo grał zbyt krótko i nic wielkiego nie pokazał - 5,5
Michael Owen - mógł mieć idealny debiut w barwach MU w PL, ale zmarnował okazję - 5,5
rogi
Ben Foster - po meczu z Chelsea nie mogłem uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyłem go w tunelu przed dzisiejszym spotkaniem. Na szczęście dzisiaj Foster bronił całkiem przyzwoicie. Jedynym mankamentem były wyjścia do piłki. Czasami wychodził na czwarty metr, a później się cofał na linię... - 7
Fabio da Silva - zachowywał się tak, jak powinien się zachowywać każdy junior w swoim debiucie dla United. Bardo waleczny, widać, że szukał gry - 7
John O'Shea - nie miał wiele do zrobienia w tym meczu - 6
Jonny Evans - młody Irlandczyk mocno zakorzenia się w obronie United. Bardzo solidny, aczkolwiek także nie musiał się specjalnie wysilać - 6
Patrice Evra - najjaśniejszy i jedyny gracz w obronie United z podstawy. Było to widać w każdym calu. Znakomity refleks na linii (kto wie czy nie lepszy, niż ten Fostera w zeszłą niedzielę), nieoceniony spryt tak w obronie, jak i w ataku - 9
Antonio Valencia - spokojny debiut w United. Kilka efektownych podań. Jedna rzecz mi się nie podobała. Strasznie zwalniał niektóre akcje. Kiedy piłka do niego trafiała podprowadzał leniwie piłkę, wybijając zespół z uderzenia - 7
Paul Scholes - Anglik pokazał, że mimo sędziwego wieku nadal można na niego stawiać. Dobry przegląd pola. Szkoda tylko, że nie wpadł żaden z jego pocisków z dystansu - 7
Darren Fletcher - Fletch udowodnił dzisiaj, że naprawdę może grać w podstawie. Szkot nigdy dotąd specjalnie się w składzie nie wyróżniał, jednak dzisiaj pokazał, że byłby dobrym partnerem Scholesa w pomocy - 7
Nani - zabrakło czegoś, co miał w meczu z Chelsea. Brak pomysłu na grę, zmuszający czasami do wrzutki na oślep do obrońców Birmingham. Były też dobre chwile, otwierające drogę do bramki, no i jego zablokowany strzał z bliska. Mimo wszystko, chyba nie był dzisiaj maksymalnie skoncentrowany - 6
Dymitar Berbatow - Bułgar nie zagrał dzisiaj jak wart 30 milionów napastnik. Można powtarzać, że taki już ma styl gry, że nie jest w klubie od biegania. Może to prawda, ale co to za pożytek z gracza, który ani o piłkę nie zawalczy, ani jej dokładnie nie poda? Dzisiaj jego dokładne zagrania można policzyć na palcach jednej ręki - 6 (Wierzę, że jeszcze coś w tym sezonie pokaże!)
Wayne Rooney - na koniec ten, który wygrał dla nas mecz. Anglik miał dzisiaj wizje, jedna z nich się nawet ziściła. Znakomity strzał z pierwszej połowy. Ogólnie wszystko świetnie, tylko to jeszcze nie było 100% Rooney'a. Poczekajmy jeszcze kilka kolejek - 8
Rezerwowi:
Michael Owen - podobnie jak Wazza musi wejść w ten meczowy rytm. Jak się rozstrzela, będzie z niego pożytek, na razie - 6
Wes Brown - na pewno nie jest łatwo wejść obrońcy na boisko pod koniec spotkania i pełnić rolę stopera. Anglik poradził sobie świetnie - 7
Ryan Giggs - po zmianie Naniego wniósł trochę szybkości. Mimo wszystko bez wyraźnej rewelacji - 6
Mancunian
Ben Foster - szybko zapomniał o meczu z Chelsea, pewny siebie, dobra komunikacja z obrońcami, raz popisał się świetnym refleksem. 7
Fabio - chaos i niepotrzebne straty w defensywie, wysoka jakość w ofensywie. 6
Joohn O'Shea - dobrze poradził sobie z funkcją lidera linii obrony. 6
Jonny Evans - bez zarzutu. 6
Patrice Evra - wyborny w każdym elemencie, właśnie tak powinien grać boczny obrońca. 9
Antonio Valencia - sporo przy piłce, ale mogło być z tego więcej pożytku. 5
Darren Fletcher - poprawnie wywiązywał się ze swych obowiązków. 6
Paul Scholes - dosć mądre rozgrywanie piłki. 6
Nani - aktywny i dynamiczny, dawał się we znaki rywalom. 7
Wayne Rooney - lider poczynań ofensywnych, występ na bardzo wysokim poziomie. 8
Dimityr Berbatow - nie wszystko mu wychodziło, często brakowało tego ostatniego zagrania. 5
Rezerwowi:
Ryan Giggs - wniósł trochę nowej jakości. 6
Wes Brown - nieźle wkomponował się w szeregi obrony. 6
Michael Owen - zmarnował wyborną szansę. 5
Man of the match (Manchester United): Patrice Evra.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.