Piłkarze, którzy udają kontuzję w celu zatrzymania gry, zdaniem sir Alexa Fergusona zabijają piękno futbolu.
» Sir Alex Ferguson uważa, że tylko sędzia powinien decydować o przerwaniu gry
Szkockiego menadżera do przemyśleń skłoniła sytuacja z meczu o Tarczę Wspólnoty pomiędzy Manchesterem United a Chelsea. Londyńczycy drugą bramkę zdobyli po wcześniejszym faulu na Patrice’u Evrze. Sędzia Chris Foy stwierdził bowiem, że Francuz udawał i pozwolił kontynuować grę.
Obecne przepisy gry w piłkę nie precyzują co powinien zrobić sędzia, kiedy zdecyduje się zastosować wcześniej przywilej korzyści, a zawodnik nadal leży na murawie. Wówczas jedynym rozwiązaniem pozostaje wybicie futbolówki poza boisko przez drużynę przeciwną.
Ferguson uważa, że praca sędziego byłaby o wiele prostsza, gdyby piłkarze nie symulowali fauli.
- Niepisana zasada wkroczyła do gry i oportuniści jej nadużywają. Totalnie ją wypaczyli – mówi Ferguson.
- W ostatnim tygodniu Evra był przy piłce, sędzia zatrzymał grę a Ballack się podniósł z murawy. Zawodnik mógł mieć poważny problem, więc arbiter zatrzymał grę.
- Kiedy natomiast Evra był faulowany, to Chelsea nie wybiła piłki, sędzia nakazał dalszą grę, a my straciliśmy gola. To szara strefa w futbolu i powinniśmy coś z tym zrobić.
- Zawodnicy zabijają grę. Ich nieprofesjonalizm zabija grę, a nie sędziowie. Problemem jest to jak długo sędzia będzie tolerował udawanie kontuzji przez zawodnika. Nie mam wątpliwości, że ta niepisana zasada wykopywania piłki staje się powoli niedorzeczna.
- Rozmawiałem z moimi zawodnikami i powiedziałem im, że nie powinni wykopywać piłki poza boisko. Niech decyduje sędzia, kiedy należy przerwać mecz. Inni piłkarze jednak nie będą tak robić. Jeśli nie wykopią piłki poza boisko, to dostanie im się od fanów i zawodników drużyny przeciwnej.
- W ostatnią niedzielę Chelsea miała mnóstwo czasu na wykopanie piłki poza boisko, kiedy Patrice Evra ucierpiał w starciu z Ballackiem – dodaje Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.