W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 sierpnia 2009, 15:40 - Autor: Arvv - źródło: The Republic of Mancunia
W miniony weekend Nani otworzył wynik meczu o tarczę wspólnoty z Chelsea Londyn, prezentując się bardzo dobrze przez całe spotkanie. Sir Alex Ferguson opowiadał, iż ktokolwiek uznał Ricardo Carvalho piłkarzem meczu 'chyba oglądał inne spotkanie'.
» Przyszła pora na kolejnego z Portugalczyków
Młody skrzydłowy potrzebuje dobrego sezonu. Teraz kiedy zespół opuścił Cristiano Ronaldo, Nani wydaje się być zmotywowanym jak nigdy wcześniej.
- Moja przyszłość jest związana z Manchesterem United, to oczywiste. To wielki zaszczyt móc grać dla takiego klubu. Urodziłem się by grać w piłkę, jestem tutaj bardzo szczęśliwy mimo, iż mam niewiele okazji do gry. - Tak brzmiała czerwcowa wypowiedź Portugalczyka.
Kilka tygodni później, zespół opuścił jego rodak wzmacniając Real Madryt. Wydawało się, iż może to źle wpłynąć na postawę Naniego. Wszystko potoczyło się jednak zupełnie w innym kierunku, Nani wydawał się być szczęśliwy i gotowy do podjęcia walki o swoje miejsce w zespole. - Wyjazd Cristiano nie jest niemożliwy do załatania. Oczywistym jest, że będzie go brakowało, aczkolwiek mamy innych zawodników mogących go zastąpić.
Boss twierdzi, że Nani dojrzał odkąd Ronaldo opuścił zespół.
- Wydaje się być bardziej pewnym siebie. Nie uważam, że znajdował się w cieniu Ronaldo, był jego dobrym przyjacielem i brał z niego przykład. Wraz z jego odejściem, pojawiła się szansa dla Naniego. Od tamtej pory po prostu eksplodował - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
Bartoosh21: ja jestem w stanie zaryzykowac stwierdzenie że załata dziurę po Ronaldo, jego uderzenie z dystansu jest fantastyczne i już nie jest takim filigranowym skrzydłowym, ostatnio nieźle się rozrósł i jest silniejszy fizycznie, wraz z Valencią będą poprostu roznosić obronę przeciwników... oby obaj wyszli od 1 minuty na boisko i roznieśli Birmingham
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.