Maxey: Zacznijmy od tego, że Pique przyszedł do MU z Barcy, więc nie dziwota, że zechciał wrócić. Typowe dla Hiszpanów, że wolą grać u siebie. I bardzo dobrze, że Ferguson go sprzedał, bo dzięki temu mamy dziś Evansa.
Szczerze wątpię, by Johnny pałał jakimś uczuciem do zagranicznego klubu. Zresztą poprzedni sezon chyba uświadomił mu, że jest bardzo ważnym zawodnikiem i nieraz będzie miał okazję się wykazać. Vidić i Rio nie są ze stali (choć bardzo byśmy tego chcieli).
W sumie nie przypominam sobie sytuacji, by gracz z wysp, wychowanek United, chciał odchodzić do innego klubu. A na konflikt z Fergusonem chyba się nie zanosi ;)
A tak swoją drogą, niektórzy chętni do zakupów mają chyba naszego bossa za niezbyt rozgarniętego, mając na uwadze takie propozycje...