Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Audi Cup nie dla United

» 30 lipca 2009, 21:46 - Autor: bar - źródło: devilpage.pl
Manchester United przegrał po rzutach karnych z Bayernem Monachium w finale Audi Cup 6:7. W drużynie Czerwonych Diabłów spudłowali Patrice Evra oraz Johny Evans, zaś u Bawarczyków Daniel Pranjic.
Audi Cup nie dla United
» Manchester United przegrał po rzutach karnych z Bayernem Monachium w finale Audi Cup 6:7. W drużynie Czerwonych Diabłów spudłowali Patrice Evra oraz Johny Evans, zaś u Bawarczyków Daniel Pranjic.
Początkowo spotkanie dość monotonne, dużo walki w środku pola bez zagrożenia z obu stron. Próba gry skrzydłami wiele dośrodkowań, przecinana przez jak na razie bezbłędnych stoperów. W 16. minucie pierwsze poważniejsze zagrożenie ze strony United, nieporozumienie Rensinga i Demichelisa, bliski przejęcia piłki był Nani.

Bayern jednak nie śpi, w 17. minucie szybka kontra Van Bommel do Gomeza ten przymierzył jednak w poprzeczkę. Szczęście sprzyja United. Inicjatywę widocznie zaczął przejmować Bayern, 23. minuta rzut wolny spore zamieszanie van Bommel próbował uderzyć jednak strzał zablokowany, wszystko wyjaśnia Evra.

Napór Bayernu nie ustaje, sporadycznie kontrataki United, w 34. Minucie szczęścia spróbował Schweinsteiger, jednak bezbłędnie Edwin van den Sar. Chwilę później w końcu składna akcja Czerwonych Diabłów, dynamiczny rajd przeprowadził Nani, wywalczył rzut rożny. Piłka dośrodkowana w pole karne, duże zamieszanie, futbolówka zawisła w powietrzu, przepięknie złożył się Berbatow, uderzył z przewrotki jednak piłka wpada w słupek.

Początek drugiej połowy, to można powiedzieć kopia pierwszej części spotkania. Próba gry skrzydłami, dużo walki w środku pola, bez oszołamiających akcji ze strony Bayernu a tym bardziej United.

W końcu dynamiczna akcja Naniego, faul tuż przed polem karnym. Sam poszkodowany podchodzi do piłki, stara się wykonać rzut wolny w stylu Ronaldo, jednak trafia w mur. Przewagę zaczyna odzyskiwać United, w 61. minucie akcja w środku boiska Berbatowa, zagrywa do Scholesa ten z pierwszej piłki do Owena, jednak Michael trafia wprost w Rensinga. Chwilę później niezła próba Scholesa, niestety bezbłędnie interweniuje goalkeeper Bayernu.

Cały czas mecz rozgrywany w stałym, monotonnym tempie, ten sam typ akcji, dośrodkowania skutecznie przechwytywane przez stoperów obu drużyn. Miłym akcentem są najbardziej słyszalni kibice Manchesteru United.

Widać, że Wayne Rooney pojawił się na boisku, dynamiczna akcja skrzydłem Valencii i blisko wykończenia był Wazza. W 84. minucie znowu pokazał się młody Anglik, najpierw Giggs przytrzymał piłkę w środku, podał prostopadle między obrońców wprost do Wayne’a, jednak ten wysoko nad poprzeczką.

Koniec regulaminowego czasu gry, żadna z drużyn nie uzyskała wystarczającej przewagi, mecz rozstrzygną rzuty karne.

Giggs-1:0
Baumjohann- 1:1
Anderson-2:1
Braafheid-2:2
Nani-3:2
Altintop-3:3
Evra-3:3 obronione
Pranjic-3:3 obronione
Rooney-4:3
Sosa-4:4
Fletcher-5:4
Ottl-5:5
Scholes-6:5
Badstuber-6:6
Evans-6:6 obronione
van Buyten-7:6

Man Utd: Van der Sar - Fletcher, Ferdinand (Cathcart 70'), Evans, Evra - Nani, Gibson (Valencia 63'), Scholes, Giggs - Berbatow (Anderson 78'), Owen (Rooney 78').

Bayern: Rensing - Lahm (Pranjic 62), Demichelis (van Buyten 62), Breno (Badstuber 62), Braafheid - van Bommel (Altintop 46) - Tymoshchuk (Ottl 77), Schweinsteiger (Sosa 62), Baumjohann - Gomez (Gorlitz 62), Muller (Sene 77)


TAGI


« Poprzedni news
Kto nowym wykonawcą rzutów wolnych?
Następny news »
Dodo pnie się w górę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (152)


bar: rvn10--->a dlaczego DP ma o tym pisać?
» 31 lipca 2009, 13:32 #24
rvn10: Mam na myśli devilpage
» 31 lipca 2009, 13:23 #23
rvn10: Sir Bobby Robson nie żyje[*], a nikt o tym nie pisze
» 31 lipca 2009, 13:21 #22
Dawidlademann: [link usunięty]

Proszę Bardzo..
» 31 lipca 2009, 13:16 #21
Dawidlademann: UWAGA!!

Sir Bobby Robson nie żyje!! :(

W wieku 76 lat, po długoletniej walce z rakiem zmarł Sir Bobby Robson, legenda angielskiej piłki.

Urodził się 18 lutego 1933 roku w County Durham. Był 20-krotnym reprezentantem Anglii (4 bramki), wystąpił na mistrzostwach świata w Szwecji w 1958 roku. W trakcie kariery piłkarskiej był także kluczowym zawodnikiem Fulham Londyn i West Bromwich Albion. W lidze angielskiej rozegrał aż 584 mecze i strzelił 133 bramki. Zakończył karierę w wieku 34 lat.

Był jednym z największych trenerów w historii angielskiego futbolu. Przez 13 lat pracował w Ipswich Town. W 1978 roku zdobył z tym zespołem FA Cup, a trzy lata później sięgnął po Puchar UEFA (wygrana w dwumeczu z AZ Alkmaar).

W 1982 roku przejął reprezentację Anglii. Prowadził ją na mistrzostwach świata w 1986 roku (wyeliminowani przez Argentynę w ćwierćfinale - słynna "ręka Boga" Diego Maradony), a także w 1990 roku dotarł z nią do półfinału, (porażka z Niemcami po rzutach karnych). Ostatecznie zajęli czwarte miejsce po pregranej w meczu o trzecie miejsce z Włochami. Później pracował również w PSV Eindhoven (dwa tytuły mistrza Holandii), Sportingu Lizbona i FC Porto (dwa tytuły mistrza Portugalii, triumf w Pucharze Portugalii), współpracował z Józefem Młynarczykiem, był przełożonym Jose Mourinho. W sezonie 1996-97 prowadził hiszpańską Barcelonę, był to niezwykle udany sezon, którego zwieńczeniem był triumf w Superpucharze Hiszpanii, Pucharze Hiszpanii i Pucharze Zdobywców Pucharów.

Rok później powrócił do PSV Eindhoven, a od 1999 do 2004 roku prowadził Newcastle United. W marcu 2009 roku został odznaczony przez UEFA Orderem Zasługi. Przez wiele lat dzielnie walczył z rakiem, a zawodowo pracował aż do 2007 roku (doradca techniczny Steve'a Stauntona w reprezentacji Irlandii). Sir Bobby Robson zmarł w swoim rodzinnym domu w hrabstwie Durham, w ostatnich chwilach była przy nim rodzina.
» 31 lipca 2009, 13:11 #20
mateusz09874: Moglismy wygrac ten mecz. Mimo tego, ze Bayern czesciej byl przy pilce, to jednak ich akcje konczyly sie przed polem karnym. A byly u nas takie akcje, ktore powinni skonczyc sie bramka, tj. Berbatova przewrotka czy Owena sytuacja sam na sam. Do przegranego meczu nic nie mam. Jakbysmy wygrali przez rzuty karne podobna bylaby moja reakcja, bo juz pod koniec meczu pomyslalem sobie, ze jakby to byl mecz ligowy zaliczylibysmy remis. A rzuty karne jak wiadomo to czysta loteria, jednak strzal Evansa bardzo mi sie nie spodobal. Nie powinien strzelac w miejsce pomiedzy srodkiem bramki a slupkiem, tylko blizej w strone slupka. Widzieliscie jak Edwin obronil strzal. Dlaczego? Bo byl blisko srodka bramki (pomijajac wyczucie dobrej strony, bo nie tylko to sie liczy). Prawdziwy strzal to pokazal Nani, wlasnie tak sie wykonuje rzuty karne, nie inaczej. Bo przewaznie bramkarze nie paraduja w gore, tylko przy ziemi oczekuja pilki. Poza tym, wiekszosc zawodnikow (Oprocz Giggsa i Naniego, moze jeszcze kogos) zle wykonywala jedenastki. Spojrzcie jak to robili zawodnicy Bayernu. Van der Sar nawet ich nie wyczul. Lecz swoja droga nasz bramkarz slabo broni karne.
Mecz na pewno wplynie pozytywnie na zawodnikow, moze i na Fergusona (jakies przemeblowania w skladzie).
Co do skladu to czy powinnismy kogos kupowac? Mamy bardzo duzy team, to sie moze nie podobac zawodnikom. Wiec czy jest sens dokupowac kogos... Mysle, ze jezeli tak (bo sa na rynku do sprzedania swietni pilkarze) to nalezaloby sprzedac kogos innego, zeby nie bylo przepelnienia w skladzie.
Po odejsciu Ronaldo i Teveza niby powinny dac sie zauwazyc straty, jednak kiedy van Nistelrooy odchodzil, wszyscy podobnie mowili.
Szkoda pucharu, pierwsza porazka w roku juz musiala byc teraz, ale mam nadzieje, ze to tylko pozytywnie zaskoczy nas w nadchodzacym sezonie. To tyle ;]
» 31 lipca 2009, 13:06 #19
MANmanyUTD: Mecz był przyzwoity przegralismy w karnych a wszyscy wiedzą że to loteria a tak na prawde to liczyło sie jak wypadna w meczu . Po za tym mecz nie był na najwyzszych obrotach ze strony United bo jeżeli by tak miało być wystapił by od pierwszycg minut Valencia , Rooney , Anderson . bo obejrzeniu wczorajszego meczu wywnoskowałem że para Owen-Berbatov nie bedzie odpowiednia , choc jest bardzo ciekawym rozwiazaniem , w ataku musi grać Rooney ponieważ potrzebujemy kogos dzikiego , silnego , szybkiego , po prostu bestie w ataku a w tej roli widze Roo obok Owena albo Berby . Nani , Giggs , Schols , Berbatov najlepiej według mnie zagrali a szczegulnie Nani który napeawde pokazał sie z dosc dobrej strony , wadą jest tylko troche za dużo indywidualnosci ze strony portugalczyka ale stara się i jest dobrze . Nie ma co patrzec na sparingi mecz był nie profesjonalny z obu stron i miał na celu przetestowanie piłkarzy i przeróznych rozwiazań i formacji . Chociaż United wprawdzie miał7 czy 6 zawodników z podstawowego składu ale do pełnej jedenastki brakowału jeszcze kilku istotnych zawodników .
» 31 lipca 2009, 10:25 #18
oldtrafford: Nic się nie stało to trofeum nie jest najważniejsze
» 31 lipca 2009, 08:50 #17
rvn10: Gwyn - zgadzam się z tobą w 100% ,za to reszta powinna więcej interesować się piłką i klubem,bo czytając wasze komentarze można dojść do
wniosku,że na tej stronie zbyt mądrych osób to nie ma...
» 31 lipca 2009, 00:59 #16
rvn10: rvn10 - No widzisz nie chciał bym dostać bana przez takiego typa jak ty ,tu bym się dopiero skompromitował ćwierćinteligencie,postaram się nie złamać regulaminu strony na twoje nieszczęście,kmieciu
» 31 lipca 2009, 00:51 #15
rvn10: matss "cytat"Ja mam nadzieję , że to się jeszcze wszystko fajnie poukłada w grze MU do początku ligi. Bo jak nie to cienko to widzę. Trochę za mało tych transferów zrobił SAF. Tyle kapuchy dostał za Cris`a i on za to kupił tylko Owena i Valencie i jeszcze Obertan`a. Nie nie trochę za mało tego. Musi jeszcze kogoś sprowadzić.-> jestem uczulony na takich jak ty ,dzięki tobie pojawia mi się banan na twarzy


hacecha "cytat" Ja tesknie za Ronaldo !! bo jest odczuwalny jego brak ! ale czy to znaczy ze mam odrazu zmienic druzyne na Real ?! zastanow sie zanim cos napiszesz ! ->nieźle,twierdzisz tak po meczach sparingowych :D ,twoje miejsce jest wśród dzieci neo na onecie(alternatywnie na wp)


Banda gówniarzy prowokować tylko umiecie,jak bym chciał to bym cię tak zjechał ,że byś swoją twarz z dupą nie poznał,śmieciu,sorka wkurzyłem się zdeczka
» 31 lipca 2009, 00:34 #14
rvn10: matss - widzę,że do pary się dobrałeś,no był to BARDZO straszny post,aż strach się bać :D
» 31 lipca 2009, 00:22 #13
rvn10: a tych tutaj w 90% nie brakuje,zresztą na konkurencyjnych stronach też ich nie mało
» 31 lipca 2009, 00:18 #12
rvn10: Haceha - Śmiech na sali,jeśli uważasz ,że się nie znam na piłce ok...,ale widzisz ja się nie udzielam w komentarzach,a to lepsze niż pisanie głupot ,bzdur i pieprzeniu na temat którego się nie zna na okrągło hłehłe,po tym można poznać frajerów:D,a ty nim jesteś
» 31 lipca 2009, 00:17 #11
rvn10: Wyśmiewam pseudoznawców którzy mają nikłe pojęcie o piłce,klubie i analizowaniu meczów piłkarskich...
» 31 lipca 2009, 00:00 #10
rvn10: Haceha - Aha masz takiego nosa,że wnioskujesz już brak Ronaldo..fajnie masz,radzę większości z was zastanowić się parę razy,zanim napiszecie coś głupiego,bo czytanie was osłabia mnie na całego(nie chodzi mi oczywiście o wszystkich:D)

PS:Dla niektórych sparingi to niczym półfinały LM,powodzenia...
» 30 lipca 2009, 23:52 #9
PawelMily: Właśnie dlatego odechciewa udzielać mi się w komentarzach pajace za przeproszeniem i są to słowa skierowane do wiadomej grupy.

Pozdrawiam prawdziwych kibiców Man Utd! :)

Czekamy na sezon...............
» 30 lipca 2009, 23:49 #8
rvn10: Jarszo - Masz umysł dziecka,gadanie takich głupot zobowiązuje :]
» 30 lipca 2009, 23:48 #7
rvn10: Jarszo - dziecko, nie pieprz głupot zamiast marudzić i modlić się o transfery do United powinieneś zacząć się poważniej zainteresować piłką nożną,Transfery? ,a po co nam one?,Tą paką przy odrobinie zaangażowania możemy powtórzyć sukcesy z poprzednich lat,nie widzę problemu, widzę,że same dzieci do 12 lat na devilpage, no nic jakoś przeżyje :D
» 30 lipca 2009, 23:37 #6
subido: witam co to do cholery było!!??!!ODRAZU widac,że mecz ustawiony!Nawet sędzia grał dla Niemieckiej drużyny,szukając "dziury w całym"po 1 wiadomo ,że jak narazie nie ma lepszego jak Edvin Van Der Sar:)-a ma prawie 40latek na karku:)po2:BEZNADZIEJNA gra GIBSONA co on robił w tym mezcu od pierszych minut;jak na Niego patrzyłem to szlak mnie trafiał,po3-brak zrozumienia pomiędzy Berbą a Owenem-jakby zagrali dziś razem 1mecz!po4:coś mi się wydaje,że Nani zbyt chce być następcą C.Ronaldo:/kilka fajnie wypracowanych akcji i mnóstwo strat i beznadziejnych podań!!Coś mi się zdaje,że Ferguson po tym meczu zastanowi się nad swoją decyzją co do zakupów w tym okienku transferowym:/mecz ze strony United ogólnie denny,brak zrozumienia w zespole.1rzecz,która mi się podobała to przewrotka w wykonaniu Berbatova:)szkoda,że nie wpadła:(Świetna gra VDS-a karne to loteria:)szkoda,że nie udało się,teraz Frędzle niemieckie będą się podniecać,że wygrali z Manchesterem United!:(
» 30 lipca 2009, 23:16 #5
lukaszzasko: wiedzieliście, że VdS jako jeden z nielicznych zawodników na boisku pamięta finał ligi mistrzów z Bayernem ?:D:D chyba jak w telewizji oglądał :D
» 30 lipca 2009, 22:58 #4
sisinho: Jak na razie niezbyt fajnie to wygląda . Martwi mnie Berba , oprócz tej akcji ze słupkiem (trzeba przyznać szczerze ze fart ze wróciła w pole karne) to nic nie pokazał. Nie daje sobie kompletnie rady z tym młodym obrońcą (było widać po 1 z akcji jak go chciał minąć). Bezbarwnie jak na razie Owen , nie mówiąc już o Giggsie czy Gibsonie których w ogóle nie zauważyłem na boisku. Co do Fletchera na prawej obronie to niewypał. Chłopak ma potencjał na środku pomocy ale na obronie sobie nie radzi , prostopadłymi go zamęczają a kluczowa akcji było widać że nie doskoczył do Gomeza (co prawda błąd w ustawieniu Rio ale fletcher'a nie było w ogóle w pobliżu) jak ten trafił w poprzeczkę . Jak na razie można wyróżnić Naniego , choć traci kilka piłek to jak na razie jako jedyny próbuje coś pociągnąć do przodu. Licze na coś lepszego po przerwie.
» 30 lipca 2009, 22:00 #3
lukaszzasko: moglby ktos podac stronke z meczem?? pierwsza polowe ogladałem w tv ale teraz nie mam mozliwosci:/
» 30 lipca 2009, 22:00 #2
DiegoMUFC: Znów ładnie gra Nani :P Przekonuje mnie chłopak do siebie. Ajj ta przewrotka Berbatova... troche szczęścia i siedzi. Dość dobrze się bronią bawarczycy, ciężko się przedrzeć.. Ciekawe co przyniesie druga połowa...
» 30 lipca 2009, 21:52 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.