Fergie: Nie bójcie się o Owena

Jak dotąd Owen strzelił dla United cztery bramki w czterech meczach, a jego forma dobrze rokuje na przyszłość.

- Jest naturalnym łowcą bramek, a jego rekord jest fantastyczny – powiedział o swoim nowym podopiecznym Ferguson. – Ma teraz 29 lat, a gra całkiem tak, jak grał 10 lat temu.

Media wiele uwagi poświęciły dotychczas kontuzjom Owena, z którymi borykał się od czterech lat. Szkocki szkoleniowiec uważa jednak, że ten przykry rozdział piłkarskiej kariery były napastnik Liverpoolu ma już za sobą, a teraz pora na drugą młodość. Anglik będzie miał okazję po raz kolejny pokazać, że z kontuzjami nie ma już nic wspólnego dzisiejszego wieczoru. Czerwone Diabły zmierzą się bowiem z Boca Juniors, a będzie to ich piąty mecz w ciągu jedenastu dni.

- Jego urazy zawsze były na tapecie, więc nic dziwnego, że wielu było przeciwnych jego transferowi. My jednak, patrząc na jego dorobek bramkowy, wcale nie boimy się o zmarnowane pieniądze. To dobry interes z Owenem, mam nadzieję, że nam się w 100% opłaci.

Michael po przyjściu na Old Trafford otrzymał numerek siódmy na koszulce, co było już drugim na przestrzeni kilku dni wielkim zaskoczeniem dla kibiców. Jeśli Owenowi uda się strzelić choćby połowę bramek, jakie zdobył poprzedni właściciel „siódemki”, będzie to z pewnością wielki sukces. Sam Fergie zastrzega, że Ronaldo może okazać się niedoścignionym wzorem.

- Ronaldo jest fantastyczny – to najlepszy piłkarz świata. Życzymy mu jak najlepiej. Dał nam sześć cudownych lat swojej kariery, a należy pamiętać, że piłkarzy z innych krajów ciężko jest utrzymać w klubie tak długo. Byliśmy szczęśliwi, nigdy nie przypuszczałem, że uda nam się go zatrzymać na dłużej niż sześć lat.

- Bardzo chciał odejść do Realu, a my mogliśmy mu to umożliwić. Był u nas świetnym piłkarzem, nigdy nas nie zawiódł. W nadchodzącym sezonie zagra świetnie – zakończył Fergie.