W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United rozegra drugie spotkanie z Malezją, po tym jak zamachy bombowe w Indonezji zmusiły władze Manchesteru do odwołania meczu w tamtym kraju.
» Manchester United ponownie zmierzy się z Malezją
Czerwone Diabły miały polecieć do Indonezji tuż po sobotnim spotkaniu z Malezją, ale piątkowe informacje o wybuchach w Dżakarcie spowodowały zmianę planu.
Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w poniedziałek o 20:45 lokalnego czasu (14:45 czasu polskiego). Organizator Azja Tour, Julian Kam jest pewien, że azjatyccy fani bardzo chętnie ponownie zobaczą United na stadionie w Kuala Lumpur.
Fani którzy mieli bilety na mecz w Indonezji będą mogli zamienić je na wejściówki na pojedynek w Kuala Lumpur. Pozostała sprzedaż biletów będzie sprzedawana w dzień rozgrywania spotkania.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Bartoosh21: fajnie gdyby zmiennicy pojawili się od pierwszej minuty :)
tomek w bramkę - bo nie grał, wypróbować atak Rooney - Owen, Nani i Tosic na skrzydła... Fabio na lewej obronie... no ciekawe jakby zagrało United gdyby od początku zagrał skład który kończył spotkanie...
moim zdaniem bardzo dobry pomysł z tym rewanżem i tak MU jest w Azji.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
