Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Eckersley odszedł, bo chciał grać

» 15 lipca 2009, 22:00 - Autor: rogi - źródło: The Republic of Mancunia
Dzisiaj Richard Eckersley opuścił Manchester United i podpisał kontrakt z Burnley. Jak sam zawodnik podkreśla, nie miał żadnych „specjalnych” powodów, aby opuszczać klub.
Eckersley odszedł, bo chciał grać
» Richard wybrał mniejszy klub
Młody gracz wychował się w Manchesterze. Czerwonym Diabłem został mając 9 lat. Niestety nie mógł liczyć na zbyt częste występy, więc dla dobra własnej kariery postanowił przenieść się gdzieś, gdzie będzie częściej grał w pierwszym składzie. Mimo wszystko była to dla niego bardzo trudna decyzja.

- To był dla mnie bardzo gorączkowy tydzień, ale za razem bardzo fajny – powiedział Eckersley po podpisaniu kontraktu. – Kiedy Burnley o mnie zapytało, szybko podjąłem decyzję i jestem bardzo szczęśliwy mogąc tu być. Kiedy po raz pierwszy zadebiutowałem w pierwszym zespole United w meczu przeciwko Tottenhamowi, zapragnąłem być częścią pierwszej drużyny.

- Zadecydowałem, że w tym sezonie albo mnie gdzieś wypożyczą, albo odejdę do innego klubu, bowiem jestem zdeterminowany, żeby grać. Manchester United nie zaoferował mi kontraktu, więc odszedłem. Nie miałem ku temu żadnych innych powódek. To wspaniały klub, ale uważam, że to odpowiednia pora, żeby z niego po prostu odejść. W United grałem od dziewiątego roku życia, więc zadecydować o podpisaniu kontraktu z Burnley nie było łatwo. Na szczęście rodzina mnie wspierała.

Eckersley dołączy do Chrisa Eagle, który w zeszłym roku także zdecydował się przenieść do słabszego klubu, aby mieć szansę gry.

- Wszystko stało się nagle, nie miałem jeszcze nawet okazji porozmawiać z Chrisem. Byłem szczerze mówiąc trochę zazdrosny, że odszedł i ma szansę na grę w każdy weekend. Kiedy takie coś widzisz, sam chciałbyś stać się częścią takiej drużyny. To właśnie dlatego tu przyszedłem – zakończył Richard.

Richardowi Eckersley życzymy powodzenia w nowym klubie!



TAGI


« Poprzedni news
Ferguson postawi na młodzież
Następny news »
Dwa autorytety Federico Machedy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.