Wizi: vitteck napisales:
"Dla mnie talent czystej wody to ktoś kto potrafi od czasu do czasu wziąć na siebie cały ciężar gry, ktoś kto potrafi poderwać partnerów jakąś indywidualną akcją. A taki Welbeck czy nawet rozchwytywany tak bardzo Kiko Macheda kiedy tylko dostają piłkę, natychmiast podają na 5 metrów do bardziej doświadczonego kolegi"
Problem w tym, ze oni musza sie tego nauczyc, a gdzie maja sie tego nauczyc jak nie w pierwszej 11?
Bylem przeciwny sprowadzeinu kolejnego napastnika, moim zdaniem Rooney, Berba i Owen + mlodziki wystarcza. Kolejna gwiazdka moglaby blokowac wlasnie droge Welbeck'owi czy innym. Jezeli chcemy miec w przyszlosci takich wychowankow jak Scholes, Giggs, czy Neville, to musimy dac szanse nowym i niedoswiadczonym