Edwin van der Sar bardzo cieszy się na nadchodzące tourne po Dalekim Wschodzie. Bramkarz Manchesteru United bardzo dobrze wspomina tamte okolice.
» Edwin nie może się doczekać
Nic dziwnego, że van der Sarowi dobrze kojarzy się choćby Japonia, bowiem w zeszłym roku właśnie tam United wygrało Klubowe Mistrzostwa Świata, stając się pierwszym w historii klubem z Wysp Brytyjskich, który tego dokonał.
- Kiedy ostatnio byliśmy w Azji, zostaliśmy Mistrzami Świata, więc teraz, gdy jeszcze w tym tygodniu mamy tam wylecieć, każdy jest bardzo zadowolony – stwierdził 38-latek.
Bramkarz Czerwonych Diabłów wspomniał także o kibicach, którzy licznie przybywają na mecze United. Dla wielu z nich jest to jedyna okazja, aby oglądać na żywo swoich ulubieńców w akcji.
- Wspaniale jest widzieć radość na twarzach kibiców, kiedy jest się w Azji. Tamci ludzie są często fanatykami futbolu. Niektórzy potrafią czekać tuż przed naszym hotelem cały dzień i całą noc. Nie wszyscy mogą nas często oglądać, więc wspaniale jest być tam i dać im tę szansę – zakończył Holender.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.