W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Szkoleniowiec FC Liverpoolu Rafael Benitez stwierdził, że jakiś czas temu przyglądał się byłemu zawodnikowi The Reds - Michaelowi Owenowi. Hiszpan nie zdecydował się jednak na transfer, twierdzą, że na pozycji napastnika nie potrzebuje takiego wzmocnienia.
» Czy Owen udowodni swoją wartość?
- Już kiedyś obserwowaliśmy naszego byłego zawodnika. Był to Robbie Fowler. Wówczas sytuacja była trochę inna, potrzebowaliśmy klasowego napastnika na tą pozycję - powiedział Benitez.
- Obecnie mamy silną linię ataku. Torres i Gerrard w poprzednim sezonie świetnie się spisali. Michael Owen w naszym składzie nie jest potrzebny - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (20)
CRX2: co z tego, że Gerrard jest pomocnikiem? w "linii ataku" spisał się w zeszłym sezonie lepiej niż NAPASTNIK Rooney i NAPASTNIK Berbatov (o czym świadczą zdobyte bramki i asysty - choć tych drugich Berba akurat ma tyle samo) więc nie rozumiem takiego 'czepialstwa'; ]
także jak na grę systemem 4-5-1 linią ataku można nazwać zarówno Torresa, jak i Gerrarda.
Enorel: Nie wiem wg mnie 7 na pewno nie dostanie bo mimo ze to swietny pilkarz i ManU bedzie moim zdaniem miec z niego wielki pozytek to jednak na 7 nie zasługuje. Byc moze Valencia go dostanie bo mimo iz nie jest to "wirtuoz" jak C.R to jednak ma swietny przeglad pola, jest bardzo inteligentny i potrafi zainicjowac wiele akcji bramkowych a ponadto dobrze utrzymuje sie przy pilce. CO do Obertana to ten chlopak naprawde wiele potrafi i widac ze lubi sie kiwac co tez mu niezle wychodzi. Wiec moze ktorys z tych dwoch? Albo Aguero jesliby transfer doszedl do skutku. Zobaczymy:)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.