Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Bo do mistrzostwa jeden punkt...

» 15 maja 2009, 18:45 - Autor: misza - źródło: MEN, BBC, DevilPage.pl
Bo do mistrzostwa jeden punkt, jeden jedyny punkt, nic więcej - chciało by się zaśpiewać, parafrazując słynną piosenkę Andrzeja Dąbrowskiego, którą wokalista zaprezentował w Opolu. United po ten jedyny punkt może sięgnąć w Manchesterze.
Bo do mistrzostwa jeden punkt...
» Bo do mistrzostwa jeden punkt, jeden jedyny punkt, nic więcej - chciało by się zaśpiewać, parafrazując słynną piosenkę zaprezentowaną na festiwalu w Opolu. United po ten jedyny punkt może sięgnąć w Manchesterze.
Roszady w składzie i kontuzje

Sir Alex Ferguson już zapowiedział, że dokona kilku roszad w składzie, w stosunku do środowego spotkania z Wigan, bowiem pojedynek ten był niezwykle wyczerpujący.

- Jutro nie będę mógł skorzystać tylko z usług Rio, ale w składzie dokonam kilku korekt, ponieważ środowy mecz był wyczerpujący - tłumaczył Szkot.

W meczu z Arsenalem wciąż niemożliwy będzie występ Rio Ferdinanda, który doznał kontuzji łydki podczas sesji treningowej poprzedzającej derbowy mecz z City. Na szczęście, sir Alex Ferguson uspokoił wszystkich, informując, iż Anglik będzie gotowy na finał Ligi Mistrzów z Barceloną.

- Rio wciąż ma problemy z łydką - powiedział na przedmeczowej konferencji menedżer United. - Wyleczenie takiej kontuzji trwa około siedmiu czy dziesięciu dni, więc powinien zagrać z Hull oraz Barceloną.

Były zawodnik Leeds United nie będzie mógł narzekać jednak na nudę podczas tego spotkanie, ponieważ gra będzie toczyła się o ogromną stawę, a dodatkowo obejrzy je w towarzystwie mistrza olimpijskiego - Usaina Bolta.

Dobrą wiadomością dla fanów Arsenalu jest powrót do gry Andrieja Arszawina, który w meczu z Chelsea nie wystąpił z powodu grypy. Do gry wciąż nie zdolny jest natomiast Manuel Almunia, którego w bramce zastąpi Łukasz Fabiański. Ponadto kontuzjowani są Tomas Rosicky, Gael Clichy , William Gallas oraz Eduardo.

Żądza zemsty

Dużą wagę do tego spotkania przywiązuje Wayne Rooney, który ma w pamięci sukces Arsenalu z 2004 roku. Anglik ma nadzieję, że tym razem role obu drużyn obrócą się o 180 stopni.

- Wspaniale byłoby wygrać z Arsenalem. Mają wspaniałych piłkarzy. Wiem, że ich fani jak przyjeżdżają na Old Trafford to zawsze śpiewają, że zdobyli tutaj tytuł w 2004 roku. Fantastycznie byłoby w tym roku odwrócić role - powiedział Rooney.

- Menedżer chyba mówił ostatnio, że dokonaliśmy tego tylko raz w ciągu ostatnich siedemnastu lat. Ale wygrać ligę trzeci raz z rzędu na wyjeździe też byłoby wspaniale - kończy Rooney.

Sukces

Władze Premiership już zapowiedziały, że w razie zdobycia przez Manchester United mistrzostwa kraju, już jutro na Old Trafford zostanie zaprezentowane trofeum dla najlepszej drużyny sezonu. - Chcemy zdobyć mistrzostwo już teraz, dla naszych fanów - powiedział stanowczo sir Alex Ferguson. - Zawsze mówiłem, że nie ważne gdzie zdobędziemy dany puchar. Ciężko, jednak, zrozumieć fakt, że tylko jedno z ostatnich dziesięciu trofeów zdobyliśmy na Old Trafford.

Już jutro Manchester United może zdobyć 18 tytuł mistrzowski w historii, czym wyrówna rekord Liverpoolu, o czym już od dawna, wydawało się, myślał sir Alex Ferguson.

- Nigdy nie myślałem o wyrównaniu rekordu Liverpoolu. Moim pierwszym celem było zdobycie pierwszego mistrzostwa po długiej przerwie. Ten pierwszy sukces zawsze jest najtrudniejszy - przekonywał Ferguson.

Meczowe fakty

Manchester United w razie zdobycia choć jednego punktu będzie pierwszą angielską drużyną, która po raz drugi w historii zdobyła trzy tytuły mistrzowskie z rzędu. Dotąd, jednokrotnie, dokonywały tego Huddersfield (1924, 25 i 26), Arsenal (1933, 34 i 35) and Liverpool (1982, 83 i 84). Czerwone Diabły były nie do zatrzymania w latach 1999-2001.

Sir Alex Ferguson ma szanse już na swoje 14 mistrzostwo kraju w zawodowej karierze trenera, bowiem wcześniej trzy razy fetował mistrzostwo Szkocji. Szkot ma szansę na swoje już 31 piłkarskie trofeum, dzięki czemu poprawi rekord należący do Billa Strutha z Glasgow Rangers oraz Willie Maleya, którzy zdobyli 'zaledwie' 30 trofeów.

Arsenal Londyn ma szansę na swoje czwarte w historii, oraz pierwsze od sezonu 2006/07, na podwójne ligowe zwycięstwo, bowiem, przypomnijmy, że na Emirates Stadium drużyna Arsene Wengera wygrała 2-1.

Mecz pomiędzy Manchesterem United a Arsenalem Londyn rozpocznie się jutro o godzinie 13:45. Już teraz serdecznie zapraszamy na relację live z tego spotkania. Miejmy nadzieję, że tuż po godzinie 15:30 wszyscy razem będziemy mogli zaśpiewać 'We are the Champions'.


TAGI


« Poprzedni news
Ferdinand nie zagra z Arsenalem
Następny news »
Gremio nie zgadza się na testy Costy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (55)


sirus2: ładna kaszane graja dzis jest 70min i nic nudaaaa
» 16 maja 2009, 15:21 #8
mzrk: CR7 nie będzie kapitanem będzie nim Rooney a po za tym to Crisowi ostatnio wydaje sie ze jest pepkiem swiata. Ludzie mowia:Gdy Cristiano odejdzie bedzie koniec Manchesteru, ale ja uwazam ze są w bledzie poniewaz bedzie KONIEC Cristiano jak odjedzie z Manchesteru zaden zawodnik nie powinien uciekac z Premiership bo to najlepsza liga świata
» 16 maja 2009, 12:30 #7
MarianHAHA: Będzie ciężko Arsenalowi nie zależy na niczym a chcą sie odegrac za porażkę w LM więc ;/
» 16 maja 2009, 10:35 #6
Steckov: Hehe właśnie sie obudziłem. Miałem sen, że MU przegrał u siebie z Interem 4:6. I Tevez z Fletcherem dostali czerwone kartki. :P
» 16 maja 2009, 10:29 #5
master007: Już prędzej posadzi kogoś z dwójki Tevez Berbatov . Myślę że Rooneya nie może zabraknąć w pierwszym składzie . ;p
» 15 maja 2009, 20:34 #4
master007: Skład będzie taki :
Van Der Sar
O'shea Vidic Evans Evra
Ronaldo Carrick Fletcher Rooney
Tevez Berbatov

Na pewno nie zagra od poczatku Rafael . Fergie postawi na bardziej doświadczonego O'shea .
» 15 maja 2009, 20:22 #3
fan11: a nawet jesli przegramy(chociaz malo to mozliwe) to tak mamy mecz z hull ktore broni sie przed spadkiem wiec nie widze zeby cos sie moglo jeszcze stac
» 15 maja 2009, 20:01 #2
TevezC: Myślę że żądza zemsty ich poprowadzi do zwycięstwa ;)
» 15 maja 2009, 19:23 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.