Ferguson liczy na Ferdinanda i Rafaela
» 24 kwietnia 2009, 16:36 - Autor:
matheo - źródło: manutd.com
Na dzisiejszej konferencji prasowej sir Alex Ferguson potwierdził, iż w sobotnim meczu z Tottenhamem od pierwszych minut w obronie zagrają Rio Ferdinand i Rafael.
» Szkot w meczu z Tottenhamem wystawi do gry silną jedenastkę
Ferdinand ostatnie ligowe starcie z Portsmouth obejrzał z trybun. Wcześniej jednak zagrał 120 minut w półfinałowym meczu Pucharu Anglii z Evertonem. Anglik miał ostatnio problemy z pachwiną.
- Po dogrywce na Wembley stwierdziliśmy, że najlepszy dla Rio będzie odpoczynek – przyznał sir Alex Ferguson.
– Jonny Evans nigdy nas nie zawiódł, więc odstawienie Rio było rozsądną rzeczą. Mamy teraz mecz z Tottenhamem, później spotkanie z Arsenalem w Lidze Mistrzów, następnie z Middlesbrough i ponownie Arsenal.
- To pokaźna seria gier. Mam nadzieję, że rozegramy te spotkania i nie umrzemy z wycieńczenia – dodał sir Alex.
Szkot podzielił się również informacjami na temat stanu zdrowia Gary’ego Neville’a i Johna O’Shea. Dwójka defensorów doznała kontuzji w meczu z Portsmouth. Neville nie zagra przez najbliższe dwa tygodnie, ale menadżer miał lepsze informacje na temat O’Shea.
- Kontuzja Johna nie jest poważna jak myśleliśmy. Wysłaliśmy go na prześwietlenie i wszystko było w porządku. W piątek już biegał. Byliśmy nieco zaskoczeni, bo faul był groźny. Na szczęście uraz nie jest poważny – tłumaczył Szkot.
W składzie na mecz z Tottenhamem znajdzie się Wes Brown. Angielski obrońca zagrał 45 minut we wczorajszym meczu rezerw z Newcastle United.
- Wes zagrał w rezerwach i spisał się dobrze. Jeszcze za wcześniej, aby zaczął mecz w pierwszym składzie, ale dobrze że już wrócił. W tym sezonie mieliśmy spore problemy na prawej obronie. Mamy teraz jednak Wesa i młodego Rafaela. Z Portsmouth zagrał dobrze i z Tottenhamem wystąpi do początku – przyznał Fergie.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.