W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wes Brown będzie do dyspozycji sir Alexa Fergusona na najbliższe spotkanie z Tottenhamem Hotspur.
» Po długiej absencji do składu Manchesteru United wraca Wes Brown. Angielski obrońca będzie do dyspozycji sir Alexa Fergusona na sobotnie spotkanie z Tottenhamem Hotspur. Do siebie powinien także dojść Rio Ferdinand.
Powrót angielskiego defensora do gry nie mógł nastąpić w lepszym czasie. Wczoraj Manchester United stracił w meczu z Portsmouth Gary’ego Neville’a i Johna O’Shea. Zawodnicy zostali wykluczeni z gry na kilka tygodni.
Jedynym zdrowym prawym obrońcą pozostaje młody Rafael. Brazylijczyk zaliczył wczoraj udany występ, ale sir Alex Ferguson w decydujących meczach sezonu będzie wolał postawić na doświadczenie Wesa Browna.
- Z Wesem wszystko w porządku. Trenuje ciężko i powinien być gotowy do gry na sobotni mecz z Tottenhamem – powiedział BBC Radio Manchester drugi trener United Mike Phelan.
Rozbrat Browna z futbolem trwał aż od października, kiedy to Anglik nabawił się kontuzji stopy. Wes wrócił co prawda na chwilę do gry pod koniec stycznia, ale uraz ponownie dał o sobie znać.
Do dyspozycji sir Alexa Fergusona ma być również Rio Ferdinand, który wczorajszy mecz z Portsmouth przesiedział na trybunach. Zawodnik nie trenował od poniedziałku, a jego absencja była podyktowana względami ostrożności. Po spotkaniu Pucharu Anglii z Evertonem Ferdinand narzekał bowiem na ból w pachwinie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.