Co wynikło z sytuacji, kiedy Sir Alex Ferguson i Alastair Campbell, bo to o nich mowa, spotkali się, aby odbyć rozmowę dla magazynu New Statesman?
Przedstawiamy wam fragmenty wywiadu, w których Fergie opowiada o swoim życiu, ujawnia swój wymarzony skład Czerwonych Diabłów oraz co chyba najważniejsze dla każdego fana United mówi kiedy zamierza opuścić stanowisko menadżera jednego z największych klubów na świecie.
Piłka nożna bardzo się zmieniła od czasu kiedy byłeś piłkarzem, więc pewnie wiele rzeczy musiałeś zmienić kiedy zostałeś menadżerem?Nie do końca, ponieważ wszystkie te zmiany zachodziły, kiedy już byłem tutaj menadżerem dzięki czemu łatwo udało mi się dostosować do nich siebie i moich zawodników.
Zostałem menadżerem zanim olbrzymią władze zyskali agenci sportowi. Zanim piłkarze przestali być zależni kontraktowo i zanim telewizja z pomocą wielkich pieniędzy zaczęła się mieszać w piłkę nożną.
Częścią mojej pracy jest upewnienie się, że ci chłopcy twardo stąpają po ziemi i sodówka nie uderzy im do głowy. Wbijam im do głowy, że etyka pracy jest rzeczą, której przestrzeganie zaprowadzi ich na szczyt i o której nigdy nie mogą zapomnieć.
Często im powtarzam: „Kiedy wracasz do domu, musisz być pewny, że twoja matka ujrzy tego samego chłopaka, którego przysłała do mnie, bo jeśli sława i pieniądze sprowadzą cię na zła drogę, to twoja matka będzie z tego bardzo niezadowolona.”
Czyli cała ta sława i pieniądze sprowadzają ich na złą drogę?Tak, niektórych piłkarzy może, ale spójrz tylko na Paula Scholesa, Ryana Giggsa czy Garry’ego Neville’a, to idealne przykłady na to jak umiejętnie korzystać ze statusu gwiazdy, dzięki czemu młodsi piłkarze mogą brać ich za wzór do naśladowania. Mówimy właśnie o naprawdę znakomitych ludziach w jednym z najlepszych klubów na świecie. A praca menadżera polega na wydobyciu z tych ludzi wszystkiego co najlepsze.
Jeżeli chcesz przeczytać resztę wywiadu, kliknij tutaj!