Zobaczyliśmy prawdziwy Manchester
» 7 kwietnia 2009, 00:14 - Autor:
matheo - źródło: manutd.com
Wygrana w dramatycznych okolicznościach nad Aston Villą wprawiła w doskonały humor sir Alexa Fergusona jak i zawodników Manchesteru United. Czasu na delektowanie się zwycięstwem nie ma jednak dużo, bo we wtorek „Czerwone Diabły” zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z FC Porto.
» Wygrana nad Aston Villą wprawiła sir Alexa w doskonały humor
- Wygrana nad The Villans na pewno dodała nam adrenaliny przed wtorkowym meczem. Trzeba przyznać, że zwycięski gol zelektryzował każdego w klubie – przyznał sir Alex na przedmeczowej konferencji prasowej.
- Bramka Machedy była dokładnym odzwierciedleniem tego, co tu robimy. Manchester United jest jedynym klubem na świecie, który może ci zagwarantować taki poziom emocji. Nie było człowieka na stadionie nie wierzącego w nasze zwycięstwo. Wszyscy oczekiwali wygranej.
- Przez większość meczu nasza defensywa była podatna na błędy. Przy stanie 2:1 trzeba było zaryzykować, gdyż zawsze tak robimy w takich sytuacjach. Kiedy Cristiano Ronaldo wyrównał spotkanie nabrało tempa. To było niewiarygodne. Federico Macheda wszedł na boisko i to co zrobił było niesamowite.
Szkocki menadżer w rozmowie z dziennikarzami przyznał również, że popełnił błąd ustalając wyjściową jedenastkę na mecz z Aston Villą. – Wybrałem złych zawodników. Zbyt dużym wyzwaniem dla Gary’ego Neville’a było wystawienie go przeciwko Johnowi Carewowi – stwierdził Fergie.
- Przetrwaliśmy jednak trudne momenty, ale przy stanie 2:1 zobaczyliście prawdziwy Manchester United. Ryzyko pojawiło się na boisku i zawodnicy nie martwili się, czy Villa strzeli trzecią bramkę. To my chcieliśmy trafić. Z takim nastawieniem na pewno wygramy więcej spotkań, aniżeli mielibyśmy przegrać. Na pewno wstrzymaliśmy krążenie krwi kilku kibiców, ale to tyczy się także mnie! Fantastycznie się to oglądało – zachwycał się Fergie.
Na temat prasowych spekulacji sugerujących transfer Cristiano Ronaldo do Realu Madryt sir Alex odpowiedział: - Wciąż liczymy się w trzech rozgrywkach. To mówi samo za siebie, że Ronaldo jest we właściwym klubie. On to wie.
- Forma Cristiano w ostatnich tygodniach wraca. Przez cały czas jest olbrzymim zagrożeniem dla rywali. Mógł strzelić cztery gole w meczu z Aston Villą. Znów zacznie regularnie trafiać do siatki rywali – zakończył Szkot.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.