W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 23 marca 2009, 23:43 - Autor: misza - źródło: Birmingham Mail
Mimo że Brad Friedel w spotkaniu z Liverpoolem za faul na Fernando Torresie został ukarany czerwoną kartką, to menedżer Aston Villi - Martin O'Neill - liczy na występ Amerykanina w spotkaniu z Manchesterem United.
» Martin O'Neill wierzy w niewinność swojego zawodnika
- Widziałem już na powtórce, ten rzekomy faul, ze znacznie lepszego ujęcia niż na boisku. Uważam, że Brad nie chciał spowodować upadku Fernando Torresa - przekonywał O'Neill.
- Fakt jest taki, że jak Torres przewrócił się po kontakcie z Friedelem , to piłka była już daleko i nie było szans na interwencję. Obrócił się jeszcze, aby zajmować jak najmniej miejsca na boisku, jednak arbiter podyktował rzut karny i usunął go z boiska - przyznał wyraźnie sfrustrowany O'Neill.
Jeżeli Angielska Federacja Piłkarska odrzuci wniosek Aston Villi, to w spotkaniu z Manchesterem United wystąpi najprawdopodobniej Stuart Taylor.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
bzutos: szczerze, to wg mnie nie powinien go wyrzucać z boiska, max. żółta kartka... jedynie Howard Webb mógł tam karnego podyktować, naprawde wielka kontrowersja
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.