- Jestem zawiedziony. Szczególnie pierwszą połową. Nie zdołaliśmy się rozkręcić i to kosztowało nas utratę punktów. W drugiej części spotkania było już znacznie lepiej i myślę, że zabrakło nam szczęścia.
- Jeżeli udałoby nam się w miarę wcześniej zdobyć kontaktowego gola, mogliśmy nawet wygrać ten mecz. Moglibyśmy kontrolować spokojnie mecz i poczekać do samego końca z atakiem. Jednak Fulham atakowało nas non-stop i za to należą im się słowa uznania.
- Co do ręki Scholesa muszę przyznać, że Paul był w bardzo niewielkiej odległości od Zamory, kiedy ten uderzał głową, toteż nie miał szans odpowiednio zareagować. Ale to Phil Dowd był sędzią, więc czego się tu spodziewać?
- Co do drugiej kartki, to czy Rooney rzucił piłką w arbitra? Wayne rzucił piłkę w stronę miejsca, skąd miał być wykonywany rzut wolny. Czy trafiła ona w sędziego? Nie, nie trafiła. Czy to był rzut złości? Tak bo Wayne chciał przyspieszyć grę i szybko podał piłkę.
- Jeżeli przegrywasz spotkania w marcu czy kwietniu, może Cię to drogo kosztować na koniec sezonu. Na szczęście mamy jeszcze trochę przewagi nad rywalami – zakończył sir Alex Ferguson.
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z artykułem MU_fana, 'Say no to racism', który znajduje się na jego blogu.