Gdybym został w Fulham, z pewnością moja kariera dobiegłaby już końca - komentuje Edwin van der Sar, który po transferze do United został dwukrotnym Mistrzem Anglii oraz triumfował w Champions League.
» Gdybym został w Fulham, z pewnością moja kariera dobiegłaby już końca - komentuje van der Sar, który po transferze do United został dwukrotnym Mistrzem Anglii oraz triumfował w Champions League.
Holender rozgrywa swój czwarty sezon w barwach Czerwonych Diabłów. Obok wymienionych sukcesów na boiskach Premier League oraz Ligi Mistrzów, van der Sar może pochwalić się medalem Carling Cup z sezonu 2005/06 oraz zwycięstwem w Klubowych Mistrzostwach Świata w Japonii.
- Po moim trzecim lub czwartym sezonie w Fulham myślałem, że już nie otrzymam szansy grania na prawdziwym poziomie - komentuje Edwin. - Przychodząc do Fulham przedstawiono mi wizję drużyny na przyszłość, jednak ten projekt nie wypalił.
- Oczywiście mógłbym dalej grać w barwach narodowych, jednak brakowało mi tych pamiętnych nocy z Champions League oraz walki o najwyższe cele. W pewnych momentach zaczynasz myśleć, niekoniecznie tracić wiarę, ale zastanawiasz się ile czasu jeszcze minie zanim ktoś się na Ciebie zdecyduje.
- Myślałem sobie 'Czy tu chodzi o mnie? Czy wydaje mi się, że jestem lepszy niż jest naprawdę? Czy oni sobie myślą, że jestem za stary, a może zbyt słaby?'. Jednak sir Alex Ferguson mnie kupił i muszę przyznać, że gdyby nie on, na pewno skończyłbym już karierę.
Edwin dodał jeszcze kilka słów na temat obrony rzutu karnego z finału Ligi Mistrzów.
- Jednej rzeczy jakiej zawsze pragnąłem było posiadanie takiej interwencji, dzięki której zostaniesz zapamiętany - stwierdza. - Obrona rzutu karnego z finału Champions League, który okazał się ostatnią jedenastką, z pewnością zalicza się do tego grona. Przez całe życie będziesz miał to wspomnienie, ponieważ wiesz jak było ono ważne dla klubu, zawodników, czy samego siebie - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.