Irwin: Ryan może grać przez lata

Wkrótce Giggs będzie świętował jubileusz 18-lecia gry w zespole sir Alexa Fergusona. Przez minione lata lewoskrzydłowy trykot United zakładał 787 razy. W tym sezonie Giggsy z każdym pojawieniem się na boisku ucieka, drugiemu w klasyfikacji ilości występów, sir Bobby’emu Charltonowi.

- Ryan trenował z pierwszą drużyną i wiedzieliśmy, że to wyjątkowy talent. Każdy w stosunku do jego osoby miał duże oczekiwania. Był bardzo szybki i pewny siebie, pomimo gry z dużo starszymi zawodnikami. Wierzył we własne umiejętności – mówi Irwin na łamach Manchester Evening News.

- Menadżer obchodził się z nim bardzo ostrożnie i choć początkowo go nie eksploatował, to wiedział, że nie może trzymać na ławce zawodnika o tak wielkim potencjale. Wkrótce Ryan stał się podstawowym członkiem zespołu.

- Jako lewy obrońca grałem tuż za Ryanem przez wiele lat i czułem duży komfort, bo nigdy nie uchylał się od zadań defensywnych. Nie musiałem też zbytnio zastanawiać się jeśli chciałem iść do przodu, bo wiedziałem, że Giggsy załata po mnie dziurę. Mogłem na nim polegać w stu procentach – dodaje Irwin.

Piłkarska kariera Giggsa to jednak nie tylko występy na lewym skrzydle Manchesteru United. Sir Alex Ferguson w ostatnich latach często wystawiał Walijczyka na środku pomocy. – Ryan musiał odnaleźć się na nowo. Obecnie gra się bardziej fizycznie i jest wielu zawodników, którzy dorównują mu szybkością – zauważa Denis.

- Kiedy zbliżasz się do końca swojej zawodniczej kariery, to zaczynasz się martwić o swoją przyszłość i ludzi, którzy przyjdą cię zastąpić. Ryan nie jest jednak tym zmartwiony. Kiedy spojrzysz na zawodnika, który zaczynał jako skrzydłowy, a obecnie jest doświadczonym rozgrywającym, to wiesz, że to uniwersalny piłkarz i może jeszcze grać przez lata – kończy Irwin.