Rooney i Evra potrzebują kilku dni
» 9 lutego 2009, 12:07 - Autor:
matheo - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson nie wystawił do gry w meczu z West Ham United Wayne’a Rooneya i Patrice’a Evry, gdyż nie chciał ryzykować ich zdrowia. Zawodnicy trenują już normalnie z zespołem, a na boisku powinniśmy ich zobaczyć w spotkaniu Pucharu Anglii z Derby County.
» Sir Alex Ferguson nie wystawił do gry w meczu z West Ham Wayne’a Rooneya i Patrice’a Evry, gdyż nie chciał ryzykować ich zdrowia. Zawodników zobaczymy jednak w niedzielę w spotkaniu z Derby.
- Podczas treningów odczuwali skutki kontuzji – przyznał sir Alex Ferguson w rozmowie z MUTV. – W ostatnim tygodniu na zajęciach nie robili dużo, co po części jest winą pogody. Wayne i Patrice potrzebują jeszcze trzech lub czterech dni treningu, zanim zacznę brać ich pod uwagę.
- Myślę, że najważniejsze, aby w przypadku kontuzji zawodników nie podejmować zbędnego ryzyka, bo może ono okazać się zabójcze – dodaje Szkot.
W przyszłym tygodniu Manchester United rozegra zaległe spotkanie z Fulham, po ktorym przewaga nad drugim w tabeli Liverpoolem FC może wzrosnąć do pięciu punktów. Jeśli „Czerwone Diabły” ograją londyńczyków, to odskoczą także Chelsea, która do lidera będzie wówczas tracić dziesięć ‘oczek’.
- Trzeba uczciwie przyznać, że Chelsea będzie miała niezwykle trudne zadanie, jeśli chodzi o mistrzowski tytuł – zauważa Ferguson.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (2)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
