W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Dymitar Berbatow ma coraz więcej powodów do zadowolenia, bo też coraz częściej trafia do siatki rywali. Wszystko wskazuje na to, że Bułgar na dobre zaaklimatyzował się na Old Trafford.
» Dymitar Berbatow
Berbatow na swoim koncie ma już 11 bramek w tym sezonie, z których trzy dawały United zwycięstwo. Co więcej bułgarski napastnik w lidze aż dziewięciokrotnie dogrywał do swoich kolegów piłki, po których padały gole.
- Czuję, że całkowicie się zaaklimatyzowałem. Szczerze mówiąc, to czułem się tak chwilę po tym jak pierwszy raz wszedłem do szatni. Chłopaki są wspaniali. Czuję się jakbym był tutaj od lat. Natychmiastowo zostałem członkiem drużyny – opowiada na łamach oficjalnej strony klubowe Berbatow.
- To dla mnie duża ulga. Czasami nie czujesz się jak w domu i nie możesz przystosować się do otoczenia na boisku i poza nim. Moja aklimatyzacja przebiegła jednak bardzo szybko.
Choć Berbatow w trykocie „Czerwonych Diabłów” poczyna sobie coraz śmielej, to sam opisuje się jako perfekcjonista i wie, że jeszcze sporo rzeczy może poprawić.
– Chcę ciężko trenować i pokazywać na boisku na co mnie stać. Każdy tutaj ma talent, który trzeba rozwijać. Jeśli będziesz ciężko pracował, to przy odrobinie szczęścia, odniesiesz sukces.
- Moim zdaniem mamy obecnie najlepszy skład z jakim przyszło mi grać. Jestem dumny z tego, że menadżer tak mówi. Mój kraj też jest dumny. Bycie tutaj dla mnie, pochodzącego z małego kraju, jest dużym sukcesem. Nie można zawędrować wyżej jak United. Mamy najlepszych zawodników i trenera. To przyjemność móc podążać śladem tak wielu świetnych piłkarzy.
27-letni Berbatow jest jednym z bardziej doświadczonych zawodników w składzie Manchesteru United. Bułgar wie, że w zespole są gracze, którzy na piłce zjedli zęby i to właśnie od nich zamierza się uczyć.
- Zawsze staram się walczyć z moimi słabościami. Słucham rad trenera i doświadczonych chłopaków, którzy wygrali tak wiele ligowych tytułów. Trzeba ich szanować za to co osiągnęli. To jeden z powodów, dla których bycie tutaj jest wspaniałą sprawą. Pracujesz, rozwijasz się, stajesz się lepszy i chcesz wygrywać trofea. Mam swój własny styl i gram swoim tempem. Jeśli tak mogę pomóc drużynie, to świetnie – dodaje Bułgar.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.