O'Shea: Warto poczekać na Tosica

Zdaniem Johna O’Shea na debiut młodego zawodnika warto poczekać. Serb na treningach prezentuje bowiem bardzo wysoką formę.

- Wywarł na każdym spore wrażenie wykonywaniem rzutów wolnych i dobrymi zagraniami lewą nogą – komplementuje Tosicia O’Shea w wypowiedzi dla MUTV.

O’Shea podzielił się również swoimi wrażeniami na temat spotkania z Derby County. Irlandzki obrońca wpisał się nawet na listę strzelców, co było jego pierwszym trafieniem od kwietnia 2007 roku.

- Z Derby musieliśmy grać skrzydłami i dlatego do bramki pierwszy trafił Nani, który zbiegł z piłką do środka. Kiedy jest w pełni skoncentrowany, to stać go właśnie na takie zagrania. Na treningu pokazywał to wielokrotnie.

- W kilku ostatnich spotkaniach byłem naprawdę blisko strzelenia gola. Czułem, że dziś mogę w końcu trafić. Royowi Carrollowi już jedną trafiłem, kiedy grał w West Ham United, więc byłem szczęśliwy mogąc dołożyć kolejną bramkę.

O’Shea ma również nadzieję, że kontuzje, jakich doznali wczoraj gracze United, nie okażą się poważne. – Trzymajmy kciuki, aby urazy nie były poważne. Mamy teraz mecz z Tottenhamem w Pucharze Anglii, a później spotkanie w lidze z West Bromwich. Będziemy potrzebować wszystkich – stwierdza John.